Zespół badawczy, który pracuje przy radioteleskopie FAST (Five hundred meter Aperture Spherical Telescope) miał wykryć dwa podejrzane zestawy sygnałów. Pierwszy odkryto w 2020 r. w danych, które zostały pozyskane rok wcześniej, a drugi - w 2022 r., gdy FAST prowadził obserwacje odległych egzoplanet.
Wąskopasmowe sygnały elektromagnetyczne wykryte przez radioteleskop różnią się od tych, które zostały wcześniej uchwycone. Naukowcy badają teraz te dane - przekazał Zhang Tonjie, główny naukowiec zespołu zajmującego się poszukiwaniem cywilizacji pozaziemskich, współzałożonego przez Pekiński Uniwersytet Normalny, Narodowe Obserwatorium Astronomiczne Chińskiej Akademii Nauk oraz Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley.
Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak podaje Agencja Bloomberga, raport w sprawie najnowszego odkrycia pierwotnie pojawił się na łamach "Science and Technology Daily", gazety Ministerstwa Nauki i Technologii ChRL, lecz później został usunięty. Zanim do tego doszło, liczne lokalne i zagraniczne serwisy napisały o tym odkryciu, w tym m.in. chiński prorządowy dziennik "Global Times".
Nie wiadomo, czy te informacje mają cokolwiek wspólnego z rzeczywistością - naukowcy nie mieli szans na zapoznanie się z publikacją na ten temat.
Radioteleskop FAST powstał w południowo-zachodniej prowincji Guizhou w Chinach. Jego budowa rozpoczęła się w 2011 r., a uruchomiony został w 2020 r.
FAST posiada talerz o średnicy 500 metrów i jest największym teleskopem radiowym na świecie. "Oczekuje się, że FAST utrzyma swój światowej klasy status przez następne 20 do 30 lat" - czytamy na stronie internetowej, poświęconej temu radioteleskopowi.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina