Zaćmienie Słońca 2022. Jak będzie wyglądać w Polsce i o której godzinie go wypatrywać?

Bartłomiej Pawlak
Takiego zaćmienia Słońca nie widzieliśmy od lat. Ale gdzie najlepiej je oglądać? W Polsce w uprzywilejowanej sytuacji są mieszkańcy Suwalszczyzny, a najgorzej mają osoby z południowo-zachodniej części kraju. Tłumaczymy, czego się spodziewać i kiedy najlepiej wypatrywać zaćmienia. Następna okazja nie przytrafi się zbyt prędko.
Zobacz wideo Tak w przyspieszeniu wyglądało zaćmienie słońca z 10 czerwca

We wtorek 25 października spodziewamy się częściowego zaćmienia Słońca. Zjawisko będzie świetnie widoczne również nad Polską i to nad całym terytorium kraju (ale nie wszędzie tak samo). Zaćmienie naszej dziennej gwiazdy będzie można z łatwością obserwować (o ile pozwoli na to pogoda), bo rozpocznie się krótko przed południem, gdy Słońce jest wysoko na niebie.

Gdzie najlepiej obserwować zaćmienie Słońca w Polsce?

Zaćmienie Słońca będzie można zobaczyć z niemal całej Europy, jednak w najlepszej sytuacji będą mieszkańcy jej północno-wschodniej części. Analogicznie jest w Polsce, gdzie najgłębsze zaćmienie będą mogli oglądać mieszkańcy Suwalszczyzny. Dla obserwatorów z Suwałk Księżyc zakryje ok. 46 proc. tarczy Słońca. Minimalnie płytsze zaćmienie będzie widoczne dla mieszkańców Ełku i Białymstoku, gdzie maksymalna faza zaćmienia osiągnie ok. 45 proc.

Im dalej na południe i zachód, tym niestety gorzej. W Siedlcach lub Chełmie Słońce będzie przysłonięte w 43 proc., a w Warszawie możemy liczyć na niespełna 41,5 proc. zakrycia. Podobne lub niewiele płytsze zaćmienie będzie obserwowane w Lublinie (42 proc.), Rzeszowie (40 proc.), Gdańsku (41 proc.) lub Łodzi (39 proc.).

Jeszcze gorzej będzie na południu i zachodzie. W Krakowie możemy liczyć na niespełna 37,5 proc. zakrycia, w Poznaniu na 36,5 proc., we Wrocławiu i Szczecinie na 35 proc., a w Zielonej Górze na 34 proc. Najgorzej będzie w Bogatyni, gdzie nasz naturalny satelita zakryje niespełna 32 proc. tarczy słonecznej.

Dla większości Polaków wtorkowe zaćmienie będzie wyglądać jednak dość podobnie - Księżyc zasłoni mniej niż połowę tarczy Słońca. Poniżej możecie zobaczyć symulację z programu Stellarium dla Warszawy w momencie maksimum:

Zaćmienie Słońca 25.10.2022 widoczne z Warszawy - symulacja StellariumZaćmienie Słońca 25.10.2022 widoczne z Warszawy - symulacja Stellarium fot. zrzut ekranu z programu Stellarium online (https://stellarium-web.org)

O której godzinie oglądać zaćmienie Słońca?

W przypadku każdego zaćmienia Słońca możemy wyróżnić trzy najważniejsze momenty - początek, fazę maksymalną oraz koniec. Kiedy który moment wystąpi, zależy od lokalizacji obserwatora, choć różnice pomiędzy różnymi częściami Polski - z racji niewielkiej powierzchni naszego kraju - wynoszą najwyżej kilka - kilkanaście minut.

W przypadku Suwałk zjawisko rozpocznie się o godz. 11:13, maksimum zaćmienie osiągnie o 12:24, a koniec nastąpi o 13:34. Całość potrwa więc dwie godziny i 20 minut. Dla Warszawiaków zjawisko rozpocznie się o minutę później niż w Suwałkach - o 11:14. Maksimum planowane jest na godz. 12:23, a koniec na 13:33.

W Rzeszowie zaćmienie potrwa od 11:16 do 13:36 (maksimum o 12:26), we Wrocławiu od 11:12 do 13:26 (maksimum o 12:19), w Poznaniu od 11:11 do 13:26 (maksimum o 12:18), a w Szczecinie od 11:09 do 13:21 (maksimum o 12:14). Dokładne godziny można z łatwością sprawdzić w internecie (my skorzystaliśmy z danych serwisu Time and Date).

Zaćmienie Słońca 25.10.2022 widoczne z Warszawy - symulacja StellariumZaćmienie Słońca 25.10.2022 widoczne z Warszawy - symulacja Stellarium fot. zrzut ekranu z programu Stellarium online (https://stellarium-web.org)

Kiedy następne zaćmienie Słońca widoczne w Polsce? 

Zaćmienia Słońca nie są wcale rzadkością, bo co roku występują od dwóch do pięciu razy (z czego maksymalnie dwa są całkowite). Problem w tym, że z terenów Polski zjawisko takie możemy obserwować jedynie raz na kilka lat, o ile zadowolimy się zaćmieniem częściowym. Ostatnio zaćmienie Słońca mogliśmy oglądać w Polsce w czerwcu 2021 roku, ale wtedy zaćmienie było wyjątkowo płytkie i mało atrakcyjne.

Ostatnia tak dobra okazja jak teraz przytrafiła się w marcu 2015 roku, gdy Księżyc przysłonił sporą część tarczy słonecznej. Następne podobne zaćmienie widoczne nad Wisłą będzie dopiero w sierpniu 2027 roku. Wcześniej wystąpią jeszcze dwa inne zaćmienia naszej gwiazdy - w marcu 2025 roku i w sierpniu 2026 roku. To pierwsze będzie jednak wyjątkowo płytkie, a to drugie zacznie się tuż przed zachodem Słońca i jego maksimum nie będzie widoczne.

Co ciekawe, wyjątkową rzadkością w Polsce są jednak całkowite zaćmienia Słońca. Ostatnie można było obserwować w czerwcu 1954 roku, gdy pas zaćmienia przeciął północno wschodnią część kraju (okolice Suwałk). Na najbliższe poczekamy jeszcze ponad 100 lat - będzie widoczne nad Wisłą dopiero w październiku 2135 roku. Wcześniej wystąpią zaćmienia obrączkowe - w lipcu 2075 i 2093 roku.

Aby zobaczyć jeszcze całkowite zaćmienie w swoim życiu, trzeba będzie zatem wyjechać z Polski. Najszybciej i najłatwiej zobaczymy je 12 sierpnia 2026 roku z Reykjavíku i z niektórych miast Hiszpanii (np. Santander). Poprzednie zaćmienie całkowite było widoczne w Europie kontynentalnej (m.in. na południu Niemiec czy w Rumunii) w 1999 roku.

Do najrzadszych zjawisk astronomicznych tego typu obserwowanych z Ziemi nie należą jednak zaćmienia Słońca, a tranzyty Wenus (przejście tej planety na tle Słońca). Następny taki tranzyt wystąpi dopiero w grudniu 2117 roku (poprzedni w 2012 roku). Jeszcze rzadsze są jednoczesne tranzyty Merkurego i Wenus (obie planety przechodzą na tle tarczy słonecznej w tym samym czasie). Poprzedni miał miejsce ponad 375 tys. lat temu. Najbliższy spodziewany jest 26 czerwca 69 163 roku.

Więcej ciekawostek o zaćmieniu Słońca przeczytasz na Gazeta.pl

Więcej o: