To miał być historyczny lot japońskiego statku na Księżyc. Tuż przed lądowaniem stracono z nim kontakt

Japońska firma ispace wysłała na Księżyc swój statek kosmiczny. Gdyby Hakuto-R wylądował na Srebrnym Globie, byłby to pierwszy raz, gdy prywatna firma dokona takiego wyczynu. Z lądownikiem utracono jednak kontakt i nie wiadomo, czy misję zakończono sukcesem. Okaże się to za kilka dni.

Firma ispace miała we wtorek wylądować swoim statkiem Hakuto-R na Księżycu. Cała misja była dopracowana z najmniejszymi szczegółami. Portal New Scientist opisuje, że lądownik został wystrzelony już 11 grudnia 2022 roku. Naukowcy chcieli zaoszczędzić paliwo i wysłali statek powolną drogą na Księżyc. Dotarł na orbitę księżycową trzy miesiące później, w marcu. We wtorek znalazł się 100 kilometrów nad powierzchnią Księżyca i miał podejść do lądowania. Celem był krater Atlas. Wybrano także trzy miejsca zapasowe. Około godziny 18:45 czasu polskiego animacja telemetrii lądownika pokazała, że statek ląduje i wtedy stracono z nim kontakt.  

Zobacz wideo Miliardy dolarów, by wrócić na Księżyc. Po co nam Misja Artemis? [Next Station]

Japońska firma ispace straciła kontakt ze swoim lądownikiem

- Straciliśmy komunikację, więc musimy założyć, że nie mogliśmy ukończyć lądowania na powierzchni Księżyca - powiedział - jak cytuje Reuters - dyrektor generalny ispace Takeshi Hakamada po tym, jak inżynierowie kontroli misji w Tokio podjęli próby odzyskania kontaktu z lądownikiem. Nie wiadomo więc czy statek rozbił się, czy pomyślnie wylądował. Jeszcze przed lotem obawiano się, że lądownik może uderzyć w Księżyc zbyt szybko i zostać zniszczony.

Wiadomo, że doszło do awarii technicznej i nie będzie już można się z nim połączyć. Co tak naprawdę stało się ze statkiem, okaże się w najbliższych dniach. Nad miejscem lądowania ma bowiem przelecieć jedna z amerykańskich lub indyjskich księżycowych sond, która wykona dokładne zdjęcia miejsca, w którym miał wylądować Hakuto-R. - Nasi inżynierowie będą nadal badać sytuację (...) W tej chwili to, co mogę powiedzieć, to że jesteśmy bardzo dumni z faktu, że osiągnęliśmy już wiele rzeczy podczas tej misji - mówił Hakamada, cytowany przez "Washington Post".

 

TechnoTerapia Jak zadbać o neutralność klimatyczną? Wyjeżdżasz? Wyłącz" [PODCAST] SPONSOR: ORANGE POLSKA

Jeżeli okazałoby się, że statek bezpiecznie wylądował, ispace stałoby się pierwszą prywatną firmą, która przeprowadziłaby skuteczną misję na Księżyc i dołączyła do Chin, Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego, które wylądowały na Srebrnym Globie. Sam statek ma lub miał 2,3 metra wysokości, 2,6 metra szerokości i waży lub ważył około 1000 kilogramów z całym paliwem. Wyposażony jest lub był w cztery nogi i pędnik do lądowania na powierzchni Księżyca oraz małą, transformującą się robotyczną kulę, która miała ćwiczyć poruszanie się po Księżycu, a także łazik oraz kamerę.  

Więcej o: