Jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie pojaśniała. "Gdyby wybuchła, byłaby jaśniejsza niż Księżyc"

Naukowcy uważają, że nagłe zmiany jasności jednej z najsłynniejszych gwiazd nocnego nieba nie są związane ze zbliżającym się wybuchem supernowej. Betelgeza po raz kolejny w ciągu ostatnich lat wywołała poruszenie wśród miłośników astronomii. Kilka lat temu gwiazda znacznie pociemniała, a ostatnio niespodziewanie pojaśniała.

Betelgeza to tzw. czerwony nadolbrzym, czyli gwiazda, która zbliża się do kresu swojego istnienia. Wiadomo, że za jakiś czas Betelgeza eksploduje jako supernowa. To niezwykłe widowisko będzie można obserwować również w ciągu dnia - wyjaśnił Jerzy Rafalski z toruńskiego Planetarium. - Gdyby rzeczywiście to nastąpiło, a są już pewne symptomy, bo faktycznie zachowuje się dziwnie, to mielibyśmy prawdziwy spektakl na niebie. Będzie podobno jaśniejsza niż Księżyc w pełni - powiedział.

Betelgeza to jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie. Dlaczego pojaśniała?

Ostatnie wahania jasności gwiazdy są prawdopodobnie spowodowane niezwykle dużym wyrzutem masy, który spowodował zasłonięcie części gwiazdy przez obłok pyłu. Zdaniem astronoma, dr. Piotra Witka, ostatnie pojaśnienie gwiazdy jest związane właśnie z tym wydarzeniem i raczej nie zwiastuje eksplozji supernowej. - Gwiazda po wyrzuceniu takiej ilości materiału cały czas przeżywa tego reperkusje. Jej okresy pulsacji się zmieniły. Gwiazda po prostu wraca do normalnego funkcjonowania i wygląda na to, że to jeszcze nie jest jeszcze moment kiedy możemy spodziewać się jej eksplozji - wyjaśnił dr Witek.

Z kolei Miguel Montargès, naukowiec z Laboratorium Badań Kosmicznych i Instrumentacji Astrofizyki twierdzi, że gdy Betelgeza wybuchnie, to noce przez dwa miesiące będą tak jasne, że przy czystym niebie i wygaszonych światłach w mieście można byłoby nawet czytać książkę. Zaznaczył jednak, że wciąż jest to bardzo odległa perspektywa. - Faza spalania helu trwa kilkaset tysięcy lat - wyjaśnił Montargès w rozmowie z portalem Space.com.

Betelgeza znajduje się w końcowej fazie swojego życia

Betelgeza to dziesiąta najjaśniejsza gwiazda na nocnym niebie i jedna z największych gwiazd znanych astronomom, którą możemy obserwować zimą. Położona jest w gwiazdozbiorze Oriona, około 650 lat świetlnych od Ziemi. Naukowcy szacują, że gwiazda ma 10 milionów lat (dla porównania, Słońce ma ok. 4,6 mld lat). Pomimo swojego stosunkowo młodego wieku, Betelgeza wyczerpała już paliwo wodorowe w swoim jądrze i znajduje się obecnie w końcowej fazie swojego życia. Ze względu na stosunkową bliskość do Słońca jej eksplozja będzie niezwykle widowiskowa. Nie powinna także stanowić żadnego zagrożenia dla Ziemi.