Niezwykłe zdjęcie błyskawic w atmosferze Jowisza. NASA: To dopiero początek

NASA opublikowała niezwykłe zdjęcie wykonane przez sondę kosmiczną Juno. Spostrzegawcze osoby dostrzegą na nim zieloną poświatę, która w rzeczywistości jest potężną burzą w atmosferze Jowisza. Co ciekawe, wyładowania atmosferyczne na tej planecie występują w zupełnie innych miejscach niż na Ziemi.

Fotografia została wykonana przez kamerę sondy jeszcze w grudniu 2020 roku podczas 31. bliskiego przelotu Juno wokół Jowisza. Zdjęcie przetworzył jednak dopiero dwa lata później amerykański naukowiec-amator Kevin M. Gill, a gotowy kadr opublikowano kilka dni temu. Niezwykłą burzę w atmosferze największej planety Układu Słonecznego uchwycono z odległości 32 tys. km, a NASA zapowiada, że to może być dopiero początek całej serii takich fotografii Jowisza.

Zobacz wideo Lądowanie na asteroidzie, obserwacje początków Wszechświata. Oto najważniejsze misje kosmiczne [TOPtech]

Niezwykłe błyskawice w atmosferze Jowisza. NASA: to dopiero początek

Zdjęcie przedstawia zielonkawą poświatę błyskawic w jednym z wirów atmosferycznych w okolicy bieguna północnego tej planety. Jak tłumaczy NASA, burze z piorunami powstają na Jowiszu, podobnie, jak na Ziemi, ale nie tworzą się w chmurach wodnych, a chmurach zawierających roztwór amoniaku w wodzie. Składają się one bowiem głównie z kryształków amoniaku. Co więcej, błyskawice na Ziemi powstają przede wszystkim w klimacie tropikalnym, a na Jowiszu można obserwować je głównie w okolicach obu biegunów. Największa planeta Układu Słonecznego ma też wiele antycyklonów, z czego ten największy (i najbardziej znany) to Wielka Czerwona Plama, który utrzymuje się w atmosferze już od przynajmniej 360 lat.  

Burza w atmosferze Jowisza uchwycona przez sondę JunoBurza w atmosferze Jowisza uchwycona przez sondę Juno fot. Image data: NASA/JPL-Caltech/SwRI/MSSS Image processing by Kevin M. Gill CC BY

Misja sondy Juno rozpoczęła się w sierpniu 2011 roku, a w lipcu 2016 roku statek kosmiczny dotarł w okolicę Jowisza i wszedł na orbitę polarną wokół planety. Od tamtej pory sonda okrążyła planetę ponad 50 razy, wykonując tysiące niesamowitych zdjęć. W maju NASA opublikowała zresztą bardzo dokładne fotografie Io, jowiszowego księżyca, który wyróżnia się niezwykle silną aktywnością wulkaniczną. Misja Juno miała zakończyć się w połowie 2021 roku, ale ostatecznie przedłużono ją do września 2025 roku. Ostatnim jej etapem będzie deorbitacja i celowe zniszczenie tego statku kosmicznego w atmosferze Jowisza. NASA zaznacza, że w najbliższych miesiącach Juno będzie wielokrotnie przelatywać blisko Jowisza i fotografować jego nocą stronę, co powinno zaowocować uchwyceniem błyskawic na wielu kolejnych zdjęciach.

Więcej o: