Był skandal i zapowiedź bojkotu. Fundacja Noblowska zmieniła zdanie ws. zaproszeń na ceremonię

Katarzyna Rochowicz
Fundacja Noblowska zrezygnowała z zaproszenia ambasadorów Rosji i Białorusi na tegoroczną ceremonię wręczenia Nagrody Nobla w Sztokholmie po tym, jak wywołało to liczne kontrowersje. Ambasador Iranu również nie został zaproszony na uroczystość.

Fundacja Noblowska podjęła decyzję po zapowiedzi zbojkotowania uroczystości przez m.in. ambasadora Ukrainy w Sztokholmie oraz szwedzkich polityków. Kilku prominentnych szwedzkich polityków, w tym przywódcy partii Centrum, Zielonych, lewicy i liberałów oświadczyło, że zbojkotują wydarzenie z powodu obecności ambasadora Rosji

Zobacz wideo Oko na świat. Konflikty USA - Iran a ceny ropy naftowej

Ceremonia wręczenia Nagrody Nobla. Białoruś, Rosja i Iran bez zaproszeń

W ubiegłym roku także nie zaproszono na ceremonię ambasadorów Rosji i Białorusi ze względu na wojnę w Ukrainie. Nie został zaproszony również irański wysłannik w związku ze stłumieniem przez ten kraj fali protestów.

Fundacja Noblowska w komunikacie poinformowała, że zaproszenia wysyła w oparciu o jej przekonanie, że "ważne i słuszne jest docieranie do jak najszerszego grona wartości i przesłań, jakie reprezentuje Nagroda Nobla". Zauważono jednak, że ostre reakcje "całkowicie przyćmiły to przesłanie". Dlatego zdecydowano się nie zapraszać ambasadorów Rosji, Białorusi i Iranu na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla w Sztokholmie.

"Zdajemy sobie sprawę z silnych reakcji w Szwecji, które całkowicie przyćmiły to przesłanie. Dlatego decydujemy się powtórzyć zeszłoroczny wyjątek od regularnej praktyki - to znaczy nie zapraszać ambasadorów Rosji, Białorusi i Iranu na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla w Sztokholmie" - głosi oświadczenie fundacji, które opublikowano w sobotę.

Ukraińskie MSZ: Zwycięstwo humanizmu

Rzecznik ukraińskiego MSZ Oleg Nikołenko napisał w swoich mediach społecznościowych, że fundacja powinna wspierać wysiłki na rzecz izolacji Rosji i Białorusi, ponieważ "miliony Ukraińców cierpią z powodu niesprowokowanej wojny, a reżim rosyjski nie jest karany za swoje zbrodnie". W sobotę Nikołenko nazwał zmianę decyzji Fundacji Noblowskiej "zwycięstwem humanizmu". "Dziękujemy wszystkim, którzy domagali się przywrócenia sprawiedliwości" - napisał ukraiński rzecznik na Facebooku. 

"Jest bardzo prawdopodobne, że w dniu, w którym rosyjski ambasador będzie siedział w dobrze skrojonym garniturze w sali koncertowej w Sztokholmie, rosyjska armia popełni kolejną zbrodnię wojenną na okupowanych terytoriach ukraińskich, a rosyjskie rakiety zniszczą kolejne dzielnice mieszkaniowe w ukraińskich miastach" - głosił z kolei piątkowy wpis rzecznika.

Norweski Instytut Nobla, zarówno w ubiegłym roku, jak i w tym zaprasza wszystkich ambasadorów na organizowaną przez siebie ceremonię wręczenia Pokojowej Nagrody Nobla w Oslo. Uroczystość wręczenia Nagród Nobla odbywa się co roku 10 grudnia w Sztokholmie, kiedy to laureaci w dziedzinie medycyny, fizyki, chemii, literatury i ekonomii otrzymują nagrody z rąk króla Karola XVI Gustawa. Odrębna ceremonia odbywa się tego samego dnia w Oslo dla laureata Pokojowej Nagrody.

Więcej o: