Znajdująca się ponad 1040 lat świetlnych od Ziemi egzoplaneta HAT-P-7b znana jest naukowcom już od 2008 roku, ale z biegiem lat badacze poznawali coraz więcej informacji o niej. Teraz wykryto na niej "oznaki silnych wiatrów", ale są one zgoła odmienne niż te na Ziemi.
HAT-P-7b to gazowy olbrzym należący do klasy gorących jowiszów o masie aż 16-krotnie większej od masy Ziemi, który obiega swoją gwiazdę w bardzo małej odległości. Na dodatek egzoplaneta jest stale zwrócona do gwiazdy tą samą stroną. W efekcie jej dzienna strona nagrzana jest do niesamowitej temperatury aż 2586 stopni Celsjusza.
Badacze z University of Warwick w Anglii wykazali jednak, że gigantyczne różnice w oświetleniu i temperaturach obu stron egzoplanety prowadzą do powstawania gwałtownych burz i silnych wiatrów. Nie są to jednak chmury pary wodnej, jak na Ziemi. Zdaniem badaczy chmury na HAT-P-7b składają się z korundu, czyli minerału, którego odmianami szlachetnymi są rubin i szafir. Wieją tam zatem "wiatry rubinów i szafirów" - napisała NASA na swojej stronie.
Na planecie 16 razy większej od Ziemi, oddalonej o ponad 1000 lat świetlnych, wykryto oznaki silnych wiatrów. A to, co tam wieje, może być spektakularne - chmury zbudowane są z korundu, minerału tworzącego rubiny i szafiry!
- napisał zespół NASA zajmujący się badaniami egzoplanet.
Badacze uważają, że niezwykłe chmury z korundu formują się po nocnej stronie planety, a następnie - za sprawą bardzo silnych wiatrów - przemieszczają się na dzienną, rozgrzaną stronę HAT-P-7b, gdzie szybko zanikają.