Żabka pierwsze kroki mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa podjęła przed tygodniem, 11 marca. Wtedy to sieć ogłosiła m.in. że wstrzymuje dostawy towarów z Włoch. Tydzień później, gdy sytuacja była poważniejsza, sieć sklepów wykonała kolejne działania, o których informuje w komunikacie. Po pierwsze Żabki będą do odwołania otwarte krócej, bo od godziny 7:00 do 22:00. Franczyzobiorcy mogą określić, ile osób może jednocześnie przebywać w sklepie. Gorące napoje i przekąski z Żabka Cafe będzie sprzedawać jedynie na wynos. Dystrybuowane są już przegrody pleksi, które mają odgrodzić kasjerów od klientów. Franczyzobiorcy za darmo otrzymują środki do dezynfekcji oraz rękawiczki. Przekazano im także plakaty i ulotki dla klientów z odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania czy kontakty do Wojewódzkich i Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych.
Ponadto sieć wprowadza i stosuje się do wszystkich zaleceń Ministerstwa Rozwoju i Głównego Inspektoratu Sanitarnego dotyczących sieci handlowych. Wprowadzono również stosowne obostrzenia w biurach i centrach logistycznych, przygotowano scenariusze działania awaryjnego, a pracowników, których można przestawiono na pracę zdalną.
Oprócz wdrożenia odpowiednich procedur Żabka angażuje się w walkę z koronawirusem finansowo.
Wyrażamy najwyższy szacunek dla wszystkich służb i osób zaangażowanych w walkę z zagrożeniem epidemicznym i jego skutkami. W imieniu Żabka Polska deklarujemy natychmiastową pomoc w wysokości 4 500 000 złotych, którą oddajemy w całości do dyspozycji Ministerstwa Zdrowia i wskazanych przez nie instytucji
- czytamy w komunikacie. Ponadto Żabka dziękuje sieciom handlowym, które na co dzień ze sobą konkurują, ale potrafiły stanąć wspólnie wobec zagrożenia spowodowanego koronawirusem.