Polacy wykupili Arechin pomagający leczyć COVID-19. Brakuje go dla pacjentów z innymi chorobami

Arechin, lek zawierający chlorochinę, który może być pomocna przy leczeniu chorych na COVID-19, zniknął z aptek. Strach, który wywołał koronawirus, sprawił jednak, że możliwość leczenia straciły osoby cierpiące na inne poważne schorzenia.

Arechin, lek stosowany m.in. w dermatologii, zniknął z polskich aptek. Polacy zaczęli masowo go wykupować po tym, jak media podały, że chlorochina, substancja czynna preparatu, może być wykorzystywana do leczenia COVID-19. Obawy części społeczeństwa przed zakażeniem koronawirusem sprawiły, że pacjenci z innymi chorobami mają problem z dostępem do leczenia.

Zobacz wideo 'Mam wrażenie, że prezydent wykorzystuje trudną sytuację do swojej kampanii'. Robert Biedroń komentuje dla Gazeta.pl

- Tylko w sobotę było 100 tys. odsłon w tej sprawie. I pojawia się coraz więcej pytań – mówi Bartosz Owczarek, z GdziePoLek.pl cytowany przez "Dziennik Gazetę Prawną".

Lek błyskawicznie zniknął nie tylko z aptek, lecz także z hurtowni. Uzupełnienie zapasów w szybkim tempie jest jednak mocno utrudnione.

Strach przed koronawirusem utrudnił dostęp do ważnego leku

Arechin stosowany jest nie tylko w dermatologii. Leczy się nim również reumatoidalne zapalenie stawów,  toczeń rumieniowaty, czerwonkę oraz malarię.

Firma Adamed Pharma, która produkuje sprzedawany w Polsce preparat, uruchomiła dodatkową linię produkcyjną. Przedstawiciele spółki w rozmowie z "DGP" wyjaśniają, że przeszli na trzyzmianowy tryb pracy.

Czy chlorochina naprawdę pomaga przy zakażeniu koroanwirusem?

Chlorochina to substancja o działaniu przeciwmalarycznym. Jest jednym z trzech leków, które mogą okazać się skuteczne w zwalczaniu skutków infekcji koronawirusem.

Skuteczność chlorochiny sprawdzana jest już w badaniach klinicznych w ponad dziesięciu szpitalach w Pekinie, w prowincji Guandong oraz w prowincji Hunan - powiedział S. Yanron cytowany przez portal zdrowie.gazeta.pl.

Czytaj też: Koronawirus w Polsce. Biedronka wprowadza duże zmiany w sklepach. Nowe godziny otwarcia i limity osób

Pacjenci, którzy otrzymali substancję, mniej gorączkują, stan ich płuc ulega poprawie. Nie zauważono też poważnych działań niepożądanych. Warto jednak podkreślić, że badania nad wpływem chlorochiny są na początkowym etapie - jej skuteczność przetestowano do tej pory zaledwie na nieco ponad stu osobach. By określić, czy na pewno pomaga tak dobrze, jak byśmy sobie tego życzyli, potrzebne są kolejne testy.

Więcej o: