"Płyn do dezynfekcji rąk wyprodukuje spółka Nitroerg należąca do naszej Grupy Kapitałowej. Za produkcję maseczek odpowiada inna z naszych spółek - Zanam. Musimy działać elastycznie i szybko reagować na potrzeby społeczne" - poinformował Marcin Chludziński, Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A.
Płyn do dezynfekcji rąk o nazwie Nitrosept ma być dostarczany do szpitali, urzędów i firm. "Mamy szansę w najbliższych dwóch tygodniach produkować nawet 20 ton płynu na dobę" - zapowiada spółka.
Płyny do dezynfekcji rąk produkuje już Orlen oraz Polfa Tarchomin. KGHM będzie zatem trzecią spółką Skarbu Państwa, która zajęła się produkcją materiałów higienicznych w szczególnej sytuacji, jaką jest pandemia koronawirusa.
"Mam świadomość szczególnej odpowiedzialności, jaka spoczywa na nas w związku z koronawirusem. Podjąłem decyzję o przestawieniu naszej linii produkcyjnej i uruchomieniu produkcji płynu do dezynfekcji rąk na masową skalę. Produkujemy także maseczki chirurgiczne w jednej z naszych firm" - pisał na Twitterze Marcin Chludziński.
Orlen ma już na stacjach benzynowych 5-litrowe butle z płynem do dezynfekcji rąk. Prezes spółki Daniel Obajtek zapowiedział także mniejsze, jednolitrowe opakowania płynu, które mają kosztować 15 zł. Do końca tygodnia mają one trafić na stacje Orlenu.
Płyn ten będzie tańszy od dostępnego obecnie - w 5 litrowych butlach - nawet, gdy przeliczymy to na cenę jednego litra. W przypadku obecnie dostępnych butelek, wychodzi 19 zł/litr. To o 4 zł więcej, niż mają kosztować butelki 1 litrowe. Wynika to jednak z użycia innego etanolu, który nie ma certyfikatu ECHA i jest tańszy niż etanol certyfikowany.