Amerykański Departament Pracy poza comiesięcznym raportem o stopie bezrobocia, podaje też jeszcze inne dane z rynku pracy: nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Publikuje je co tydzień. Eksperci spodziewali się, że będą to pierwsze wskazania z realnej gospodarki USA, które pokażą uderzenie koronawirusa.
Już w opublikowanych tydzień temu danych liczba takich podań wzrosła gwałtownie - o 33 proc. - w porównaniu z poprzednim tygodniem, czyli do 281 tysięcy. Był to największy wzrost procentowy od 1992 roku. Przeciętnie w ostatnich latach wniosków było 233 tys. Oczekiwano, że dane z 26 marca pokażą gigantyczny wzrost, średnia prognoz ekonomistów zebranych przez Reutersa była na poziomie 1 mln, przez Dow Jones -1,5 mln, a bank Goldman Sachs spodziewał się nawet 2,25 mln.
Jest jednak znacznie, znacznie gorzej. Jak podał w czwartek Departament Pracy, w tygodniu zakończonym 21 marca 3,28 mln Amerykanów po raz pierwszy zawnioskowało o wsparcie dla bezrobotnych. Tak wygląda ten drastyczny wzrost na wykresie:
To absolutny rekord. Więcej niż z czasu kryzysu finansowego z marca 2009, kiedy wniosków było 665 tysięcy. W poprzednio rekordowym tygodniu z przełomu września i października 1982 roku, było ich 695 tysięcy. Teraz jest ponad cztery razy więcej.
Dramatyczne dane to efekt zamknięcia dużej części amerykańskiej gospodarki z powodu pandemii. Ludzi, którzy stracili prace w ostatnich dniach z powodu koronawirusa, może być więcej, bo z powodu lawiny wniosków zawieszały się strony internetowe stanowych departamentów pracy, podobne trudności mogły być ze zgłoszeniami w systemach telefonicznych.
Stopa bezrobocia, która w lutym tego roku wyniosła 3,5 proc., w okolicach najniższego poziomu od pół wieku, ale to dane w zasadzie już prehistoryczne. Według niektórych ekonomistów, do maja bezrobocie w USA może sięgnąć 13 proc. Szef oddziału Fed z St. Louis, James Bullard, ostrzegał, że w drugim kwartale tego roku bezrobocie w USA może sięgnąć 30 proc., wcześniej sekretarz skarbu Steve Mnuchin mówił o 20 proc. - była to pewna forma nacisku na kongresmenów, by uchwalili zaproponowany przez Biały Dom pakiet stymulacyjny dla gospodarki. Plan o rekordowej wartości 2 bilionów dolarów przeszedł już przez Senat.
Według ekonomistów, amerykańska gospodarka już jest w recesji.