Blisko dwa tygodnie temu Ministerstwo Cyfryzacji udostępniło aplikację Kwarantanna domowa. Jej celem jest ułatwienie procesu izolacji w związku z koronawirusem - codzienne wizyty policjantów, którzy sprawdzali obecność poszczególnych osób w domach, zostały zastąpione przez geolokalizację oraz... selfie. Z racji tego, że z dnia na dzień wzrasta liczba osób znajdujących się w kwarantannie, od 1 kwietnia korzystanie z niej staje się obowiązkowe.
- Stworzyliśmy tę aplikację, aby ułatwić odbycie obowiązkowej kwarantanny domowej. Dzięki niej zyskujemy możliwość szybszej komunikacji ze służbami, ale i dostęp do opieki. W najbliższym czasie będziemy do niej dodawać kolejne funkcjonalności - tłumaczył minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Osoba korzystająca z aplikacji każdego dnia otrzyma SMS z prośbą o wykonanie selfie. Aplikacja wykorzysta geolokalizację (GPS w smartfonie) oraz system porównywania twarzy, aby potwierdzić, czy dana osoba nie łamie zasad kwarantanny.
SMS przychodzi o dowolnej godzinie w ciągu dnia. W przypadku niewykonania zadania w ciągu 20 minut zostaje wysłana wiadomość SMS, natomiast dalsze niewywiązanie się z obowiązku skutkuje poinformowaniem o tym policji.
Aplikację można pobrać w sklepie Google Play albo na App Store. Rejestracja odbywa się przy pomocy telefonu, natomiast konto zostanie zweryfikowane za pomocą kodu otrzymanego przez wiadomość SMS.
Jak czytamy na stronie ministerstwa, aplikacja nie rejestruje żadnych danych, gdyż system sprawdza tylko czas i miejsce wykonanie zadania, natomiast ma ona dostęp do naszych danych osobowych. Po zakończeniu kwarantanny konto użytkownika zostanie automatycznie zdezaktywowane.
Więcej szczegółów dotyczących funkcjonowania programu znaleźć można stronie internetowej Ministerstwa Cyfryzacji bądź zapytać na infolinii dla osób korzystających z niej - 22 165 57 44.