W ciągu jednego dnia akcji datki na respirator przeznaczyły 502 osoby. Respirator jest potrzebny na bloku operacyjnym w szpitalu w Suchej Beskidzkiej. - W tych okolicznościach tylko szaleniec jest wolny od strachu - mówił nam Renata Babicz, kierownik bloku operacyjnego szpitala. Ale właśnie w tych okolicznościach wzajemna pomoc i wspólne działanie mogą dokonywać rzeczy prawie niemożliwych. Jak kupno nowoczesnych sprzętów ratujących życie ofiarom koronawirusa w mniejszych szpitalach powiatowych.
Szpital w Suchej Beskidzkiej jest położony na ruchliwej trasie Kraków - Zakopane, w jednym z najbardziej dotkniętych smogiem rejonów Polski. Już szykuje się na apogeum liczby zarażeń koronawirusem, a w przyszłości, w czasie ferii zimowych czy wakacji, będzie przyjmować turystów z całej Polski, nieważne czy chodzi o drobne urazy, czy sytuacje zagrażające życiu.
Dlatego pomagając kupić respirator dla Suchej Beskidzkiej pomagamy nam wszystkim i zwracamy uwagę na sytuację szpitali powiatowych w całej Polsce. Co ważne, zbieramy na mobilną wersję respiratora - taki sprzęt umożliwia bezpieczny transport pacjenta do najlepszej w danej chwili placówki, sprawne przekazanie go w miejsce, gdzie najbardziej się przyda, a nawet leczenie w warunkach polowych.
- Nie wiem, gdzie i ilu ludzi trzeba będzie ratować w najbliższym czasie. Wiem, że żaden respirator u nas się nie zmarnuje - mówi Renata Babicz.
***
Kupujemy respirator! Oto link do internetowej zbiórki pieniędzy na mobilny respirator dla szpitala w Suchej Beskidzkiej.
Pieniądze możecie też wpłacać bezpośrednio na konto Fundacji Dla Ciebie, Dla Mnie, Dla Nas: 20 8128 0005 0061 8016 2000 0010, z tytułem przelewu "respirator".
Hasło "liczy się każda złotówka" ma tu prawdziwe znaczenie - nawet jeśli nie uzbieramy na respirator, zebrana suma zasili szpital i zostanie przeznaczona na sprzęt do walki z koronawirusem.