Przypominamy, że do 11 kwietnia w Polsce obowiązuje zakaz zgromadzeń. Ponadto do minimum należy ograniczyć przemieszanie się, wychodząc tylko do pracy bądź w celu załatwienia niezbędnych potrzeb (zakupy, krótki spacer). Będąc natomiast poza domem, należy zachować dystans co najmniej 2 metrów pomiędzy sobą. W związku z tym niejednoznaczne staje się, które sprawy należy uznać za niezbędne. Pytanie to pojawia się chociażby w kwestii wizyty w warsztacie w celu wymiany opon na letnie.
Wątpliwości w tej kwestii rozwiewa asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi - Uważam, że aktualnie wizyta w zakładzie wulkanizacyjnym jest uzasadniona tylko w razie przebicia czy innego problemu uniemożliwiającego jazdę. Sezonową wymianę ogumienia radzę zostawić na później i przystąpić do niej, gdy już ograniczenia związane z COVID-19 zostaną zniesione - powiedziała serwisowi autokult.pl, dodając, że obostrzenia obejmują również zakłady wulkanizacyjne, które traktowane są jak placówki usługowe. W związku z tym patrol może przyznać mandat, jeśli uzna, że wizyta w zakładzie nie jest niezbędna.
Istnieją jednak pewne odstępstwa od reguły. W Polsce można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł jedynie za jazdę samochodem w oponach z bieżnikiem niższym niż 1,6 mm. Wymiana opon jest więc obecnie możliwa tylko w takim przypadku. Ponadto z opcji zmiany ogumienia można skorzystać przy okazji wizyty w warsztacie z powodu innej usterki, która uniemożliwia korzystanie z auta.
Analogiczna sytuacja dotyczy osób chcących umyć samochód. Rp.pl informuje, że w Olsztynie kierowcy, którzy odwiedzili myjnię bezdotykową, otrzymali mandat w wysokości 500 zł. Funkcjonariusze uznali, że czynność ta nie kwalifikuje się do niezbędnych potrzeb.