Koronawirus jest realnym zagrożeniem dla zdrowia, są jednak rejony w Polsce, gdzie zachorowanie niesie ze sobą większe ryzyko. Szpital w Suchej Beskidzkiej jest jedną z placówek, która działa właśnie na takim obszarze - jednym z najbardziej dotkniętych smogiem w Polsce.
Gazeta.pl kilka tygodni temu rozpoczęła zbiórkę, dzięki której sfinansowany ma zostać zakup respiratora dla placówki. Trafiają do niej nie tylko okoliczni mieszkańcy - na co dzień pacjentami bywają też turyści.
Szpital to jedna z licznych jednostek w Polsce, która może zostać przekształcona w zakaźną. Do ratowania życia niezbędny jest jednak odpowiedni sprzęt. Respirator może okazać się kluczowy do ratowania ludzkich żyć.
- To nie maseczka, których wyprodukować można tysiące. Dostępność respiratorów, możliwość ich zakupu, jest zdecydowanie bardziej ograniczona - stwierdziła w rozmowie z Gazeta.pl Renata Babicz, kierownik bloku operacyjnego placówki.
Do tej pory - poniedziałkowego wieczoru - w ramach akcji zebrano już 81 931 zł. Na wsparcie zdecydowało się sporo, bo grubo prawie 900 osób! Dziękujemy! Środki wciąż są jednak potrzebne, dlatego prosimy o wsparcie.
Czytaj też: Kupujemy respirator dla Suchej Beskidzkiej! "Lęk nie może nas paraliżować, róbmy co się da"
***
Kupujemy respirator! Oto link do internetowej zbiórki pieniędzy na mobilny respirator dla szpitala w Suchej Beskidzkiej.
Pieniądze możecie też wpłacać bezpośrednio na konto Fundacji Dla Ciebie, Dla Mnie, Dla Nas: 20 8128 0005 0061 8016 2000 0010, z tytułem przelewu "respirator". Hasło "liczy się każda złotówka" ma tu prawdziwe znaczenie - nawet jeśli nie uzbieramy na respirator, zebrana suma zasili szpital i zostanie przeznaczona na sprzęt do walki z koronawirusem.