W związku z epidemią koronawirusa rząd wprowadzał szereg obostrzeń dotyczących swobodnego przemieszczania. Przypominamy, że w kwietniu można było wychodzić poza dom tylko do pracy bądź w celu załatwienia niezbędnych potrzeb. Wtedy też zdecydowano się wprowadzić zakaz korzystania z rowerów miejskich. Takie rozwiązanie było zresztą krytykowane przez wielu aktywistów uznających jazdę na rowerze jako zamienny środek transportu dla komunikacji miejskiej. Ostatecznie obostrzenia w tej kwestii obowiązywały od 1 kwietnia do 5 maja.
Restrykcje dotyczące korzystania z miejskich rowerów zostały zniesione od środy 6 maja. Jak przekazała firma Nextbike Polska, będąca największym operatorem systemu publicznych rowerów, "wypożyczalnie zaczęły działać w kilkudziesięciu miastach i na kilku obszarach, ale jeszcze do 1 czerwca stopniowo będą uruchamiane systemy w Tychach, Pszczynie, Goczałkowicach-Zdroju, Otwocku i Kędzierzynie-Koźlu".
Korzystając z rowerów, wciąż należy pamiętać o przestrzeganiu większych środków higieny. Apelował o to zresztą premier RP Mateusz Morawiecki podczas zapowiedzi przywrócenia rowerów miejskich. Prosił, aby osoby z nich korzystające posiadały ze sobą środek dezynfekujący. Na temat powrotu rowerów w nowym reżimie sanitarny wypowiedziała się m.in. rzeczniczka Urzędu m.st. Warszawy.
Elementy systemu będą dezynfekowane. Podobnie jak miało to miejsce przed wprowadzeniem rządowego ograniczenia, operator Veturilo - firma Nextbike Polska - w ramach prac serwisowych i relokowania jednośladów, specjalnymi preparatami będzie czyścił kierownice, siodełka, linki z kodem, a także ekrany dotykowe w terminalach stacji. Jednocześnie zachęcamy użytkowników Veturilo do prowadzenia rowerów w rękawiczkach.
- tłumaczyła Karolina Gałecka.