Do kiedy obowiązkowe maseczki? MZ: luzowanie już "za tydzień, dwa", ale nie we wszystkich województwach

Wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski zapowiedział, że są regiony Polski, w których obowiązek zakrywania ust i nosa - np. przez noszenie maseczek ochronnych - może zostać zniesiony już za dwa tygodnie.

Obowiązek zakrywania twarzy i nosa został wprowadzony dokładnie miesiąc temu. Z pewnymi wyjątkami muszą się do niego stosować wszyscy obywatele przebywający w miejscach publicznych, komunikacji miejskich czy w instytucjach użytku publicznego. Wraz ze stopniowym wygasaniem epidemii koronawirusa w niektórych regionach kraju nasuwają się pytania, czy obowiązek noszenia np. maseczek nie powinien zostać poluzowany. 

Luzowanie obowiązku noszenia maseczek. Znamy stanowisko MZ

Podczas czwartkowej konferencji prasowej padło pytanie, czy Ministerstwo Zdrowia ma w planach zmiany prawne dotyczące obowiązku zakrywania twarzy i ust. Miałyby być one wprowadzone ze względu na coraz częstsze nieprzestrzeganie tego zakazu przez Polaków.  - Noszenie maseczek zabezpiecza przede wszystkim osoby z kontaktu: nie mnie, jako tego, który ma maseczkę, tylko osoby, które mogę zakazić. Nie zmieniamy swojego stanowiska, będziemy to kontrolować -  powiedział wiceminister Sławomir Gadomski, zaznaczając, że resort podtrzymuje swoje stanowisko w tej sprawie. 

Zobacz wideo Czy obowiązek zakrywania twarzy powstrzyma rozwój koronawirusa?

Gadomski zaznaczył jednak, że w niektórych regionach Polski poluzowanie obowiązku noszenia maseczek jest możliwe. Decyzja ta zostanie podjęta po analizie współczynnika zakażalności oraz gęstości zaludnienia w poszczególnych regionach Polski. 

I myślę, że w ciągu może tygodnia, dwóch, zaproponujemy taki model związany z noszeniem maseczek, być może wyłączający pewne regiony, powiaty, województwa z tego obowiązku w przestrzeni otwartej. Raczej nie mówimy o tym, żeby zrezygnować z tego obowiązku w przestrzeniach zamkniętych

- powiedział Gadomski. 

Aby mówić o wygaszaniu epidemii, współczynnik R (reprodukcji wirusa) musi spaść poniżej jednego. W wielu części Polski znajduje się on poniżej tej granicy. Dla przykładu, w województwie mazowieckim spadł poniżej 0,5.  W czwartek 14 maja wykryto 411 nowych przypadków koronawirusa, z czego aż 302 na Śląsku. Kolejnymi województwami z największą liczbą wykrytych nowych przypadków były województwa dolnośląskie (25) oraz mazowieckie (22). 

Więcej o: