"Na poniedziałek - ostatni dzień przed zakazem od wtorku - zaplanowano 53 loty z Wielkiej Brytanii do Polski. Jeśli po 200 osób, 10,6 tys. osób. 28 z nich z lotnisk w Londynie w Tier 4, gdzie teoretycznie obowiązuje zakaz podróży" - poinformował w poniedziałek Jakub Krupa. Tier 4 to obszar objęty niemal całkowitym zakazem podróży międzynarodowej z powodu koronawirusa.
Tuż przed wprowadzeniem zakazu lotów z Wielkiej Brytanii do Polski największy polski przewoźnik LOT wysyła po Polaków największy samolot, jaki posiada. Dzięki temu do ojczyzny na święta będzie mogło wrócić nawet blisko 300 pasażerów. Jakub Krupa poinformował również o dodatkowych lotach przygotowanych przez WizzAir. Samoloty z Londynu mają polecieć do Gdańska, Lublina, Katowic, Poznania i Wrocławia.
Wcześniej Piotr Müller, rzecznik rządu, informował, że ze względów bezpieczeństwa loty z Wielkiej Brytanii do Polski zostaną zawieszone od północy z poniedziałku na wtorek. Decyzja związana jest z pojawieniem się nowej odmiany koronawirusa, która według ekspertów może być znacznie bardziej zaraźliwa.
Na początku minionego tygodnia Wielka Brytania poinformowała o odkryciu nowego szczepu koronawirusa. W reakcji na informację Holandia zablokowała loty z Wielkiej Brytanii przynajmniej do początku nowego roku.
Podobną decyzję podjęły władze Belgii i Niemiec, wprowadzenie zakazu lotów z Wielkiej Brytanii zostało wprowadzone także m.in. we Włoszech i Francji.