Zakaz przemieszczania się w sylwestra. Do której można wyjść z domu? Jaki grozi mandat?

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przed świętami, że w sylwestra będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się. Szybko jednak zmienił narrację, że to jedynie apel. Nieco inaczej sprawę widzą inni przedstawiciele rządu, którzy wprost mówią o mandatach, które może wystawić policja.

W sylwestra rokrocznie miliony osób spotyka się ze sobą na imprezach, a ludzie masowo wychodzą z domów, by wspólnie świętować nowy rok. Toteż by ograniczyć transmisje koronawirusa, rząd postanowił interweniować i ograniczyć przemieszczanie się ludzi 31 grudnia oraz 1 stycznia. Niestety znów doszło do błędów w komunikacji oraz legislacji, przez co obywatele nie mają klarownej sytuacji dot. tego czy mogą przemieszczać się w sylwestra.

Sylwester 2020. Specjalne godziny otwarcia sklepów. Które sklepy będą otwarte? Sylwester 2020. Specjalne godziny otwarcia sklepów. Które sklepy będą otwarte?

Zakaz przemieszczania się w sylwestra. Czy można dostać mandat?

O zakazie przemieszczania się w sylwestra mówił premier podczas prezentacji nowych obostrzeń, które weszły w życie 28 grudnia. Zgodnie z jego słowami, od godziny 19:00 31 grudnia do godziny 6:00 1 stycznia nie można wychodzić z domu. 

Prawnicy szybko jednak zweryfikowali, że słowa premiera nie mają mocy prawnej, gdyż zakaz przemieszczania się został uwzględniony w rozporządzenie. Żeby rzeczywiście ograniczyć możliwość przemieszczania się, potrzebna byłaby ustawa. Premier więc wycofał się ze swoich słów i twierdzi, że to tylko apel do obywateli, by ci zostali w domach.

Godziny dla seniorów. Godziny dla seniorów w sylwestra. Czy obowiązują 31 grudnia?

W rządzie jednak znów kuleje komunikacja, bo co innego mówi minister zdrowia Adam Niedzielski, który twierdzi, że zakaz przemieszczania się to "regulacja", a nie tylko apel. Niedzielski powiedział też wprost, że policja będzie wystawiać mandaty oraz wnioskować o karę administracyjną. Ta może wynieść nawet 30 tys. złotych i podlega natychmiastowemu wykonaniu. Oznacza to, że komornik może wejść nam na konto i pobrać stosowną kwotę. Istnieje możliwość odwołania, które ma olbrzymie szanse zostać uznane przez sąd m.in. ze względu na niejasny przekaz rządowy. Pieniądze jednak zostaną nam wydane dopiero po prawomocnym wyroku, na co możemy czekać nawet 2-3 lata.

Zobacz wideo Mandat za spacer w sylwestra? Niejasne wypowiedzi przedstawicieli rządu

Obostrzenia w sylwestra

Sylwestra w 2020 roku trzeba będzie spędzić w domu. W związku z zakazem gromadzenia się nie będzie dużych imprez okolicznościowych, ani mniejszych klubowych. Nie da rady także spędzić go w hotelu, ponieważ te otwarte są tylko dla służb medycznych, ratowników (działają także hotele pracownicze) oraz dla pracowników TVP, którzy noc spędzą w Ostródzie. Nowy Rok zatem można świętować u siebie lub u znajomych gdzie można zaprosić do pięciu osób, nie wliczając w to domowników.

Więcej o: