Dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-19, uczestniczył w Senacie w otwarciu wystawy poświęconej walce polskich medyków z pandemią koronawirusa. Wystawa została przygotowana z inicjatywy przewodniczącej Komisji Zdrowia senator Beaty Małeckiej-Libery we współpracy z samorządami zawodów medycznych. Po zakończeniu wydarzenia Grzesiowski wypowiedział się na temat znoszenia obostrzeń sanitarnych w Polsce. Grzesiowski, którego słowa przytacza Radio Zet, zaproponował nowy system wprowadzania i znoszenia restrykcji w Polsce.
Dr Paweł Grzesiowski podkreślił, że restrykcjami na terenie całego kraju można zarządzać w sposób lokalny. Według niego nie ma obecnie podstaw do znoszenia lockdownu w całej Polsce, ale "tam, gdzie sytuacja jest wyraźnie lepsza, można by regionalnie uruchamiać pewne obszary życia społecznego czy gospodarczego".
- Za wszelką cenę trzeba stworzyć system zarządzania epidemią i lockdownem na poziomie powiatowym. W Nowym Jorku otwierano wręcz dzielnicę po dzielnicy […] Decyzje nie powinny dotyczyć całej Polski. Jeśli porównamy Śląsk, Warmię i Mazury i np. województwo zachodniopomorskie, to są trzy zupełnie różne strefy - powiedział.
Lekarz stwierdził, że powinniśmy często wychodzić na zewnątrz. Dodał, że jest zwolennikiem otwierania ogródków w restauracjach oraz tam, gdzie jest to możliwe, organizowania stacjonarnych lekcji w plenerze. - Nie udowodniono przenoszenia wirusa na świeżym powietrzu. Ultrafiolet niszczy wirusa, wysoka temperatura i wilgotność też nie sprzyja infekcji. Wychodźmy więc z pomieszczeń - powiedział.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował we wtorek 7 kwietnia, że obowiązujące obostrzenia zostają przedłużone co najmniej do 18 kwietnia. Niedzielski podkreślił, że spadek liczby zakażeń po świętach nie oddaje realnego trendu, a sytuacja w szpitalach i niektórych regionach jest bardzo trudna. Decyzje co do dalszego obowiązywania restrykcji na terenie całego kraju mają być podjęte jeszcze w tym tygodniu.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi obostrzeniami: