- W kwestii obowiązkowych szczepień dla pracowników medycznych byliśmy jednogłośni - powiedział nieoficjalnie dziennikarce Radia ZET Magdalenie Pernet jeden z członków Rady Medycznej przy premierze. Nie jest to jedyna grupa zawodowa, dla której eksperci rekomendowaliby taki nakaz.
Rozmowy o obowiązkowych szczepieniach dla pracowników medycznych potwierdził też na konferencji prasowej premier. - Obywatel, przychodząc do szpitala, czy do placówki zdrowia, musi mieć względną pewność, że nie zostanie zakażony - wyjaśniał Mateusz Morawiecki.
Nieoficjalnie drugą grupą zawodową, wobec której toczą się rozmowy o obowiązkowym szczepieniu przeciwko COVID-19, są nauczyciele. Członek Rady Medycznej dodał, że doradcy premiera Mateusza Morawieckiego w przyszłości chcą rozpocząć rozmowy na temat obowiązku szczepień także dla innych grup zawodowych. Na razie nie zostało jeszcze określone, jakich dokładnie.
Powodem decyzji o wprowadzeniu przymusu szczepień ma być zbliżająca się czwarta fala epidemii. Ze wszystkich model prognostycznych, na które powołuje się Ministerstwo Zdrowia wynika, że kolejna fala zakażeń może pojawić się w Polsce już na przełomie sierpnia i września. Wówczas też mogą zostać wprowadzone obostrzenia, które zniesiono przed wakacjami. Adam Niedzielski potwierdził, że regiony o niższym poziomie wyszczepienia mogą liczyć się z bardziej dolegliwymi zakazami niż miejscowości, w których odsetek zaszczepionych jest wysoki.
W poniedziałek wiceminister zdrowia przekazał, że w Polsce potwierdzonych jest już 246 przypadków zakażenia wariantem Delta. Obecnie ten właśnie wariant wirusa SARS-CoV-2 znajduje się w prawie 70 proc. badanych próbek. Waldemar Kraska ponownie zaapelował o szczepienia, przypominając, że tylko one chronią przed ciężkim przebiegiem COVID-19.
W ostatnim czasie w Polsce toczy się dyskusja na temat tego, czy należy znieść restrykcje dla osób zaszczepionych. Prof. Magdalena Marczyńska przyznała po spotkaniu Rady Medycznej, że eksperci poprosili o jasną deklarację rządu w tej sprawie.
Naszym zdaniem po prostu trzeba to mówić jasno i wyraźnie, pokazując ewidentną korzyść. Ten, kto się zaszczepił i zaszczepi, nie będzie podlegał restrykcjom w trakcie ewentualnych kolejnych fal zakażeń
- powiedziała prof. Marczyńska.
Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika jednak, że "miejsca tylko dla zaszczepionych" na wzór Francji czy Włoch, nie zostaną w Polsce wprowadzone. "W nieoficjalnych rozmowach współpracownicy Mateusza Morawieckiego przyznają, że obawiają się społecznego buntu" - czytamy na rmf24.pl.