Wielka Brytania. Jedna trzecia podróżnych mogła złamać zasady kwarantanny

Prawie jedna trzecia osób przybyłych do Anglii i Irlandii Północnej w czasie, gdy zaczynał dominować wariant Delta koronawirusa, mogła złamać zasady kwarantanny - podała w poniedziałek stacja BBC.

Wiosną brytyjski rząd wprowadził nowe zasady dla osób przybywających z zagranicy, aby spowolnić rozprzestrzeniania się koronawirusa i powstrzymanie nowych wariantów. Osoby przybywające z krajów wysokiego ryzyka - z tzw. czerwonej listy - muszą odbywać kwarantannę w hotelu. Osoby przybywające z krajów z żółtej listy, czyli obszarów średniego ryzyka, musiały odbywać 10-dniową kwarantannę w domu (obecnie ten wymóg dotyczy tylko niezaszczepionych).

Zobacz wideo Co mówią niezaszczepione osoby, które przez COVID trafiają do szpitala?

Co trzeci podróżny do Wielkiej Brytanii mógł nie przestrzegać kwarantanny

Od 17 marca do 31 maja do Anglii i Irlandii Północnej przyjechało ponad milion osób z krajów znajdujących się na żółtej liście. Jak wynika z danych uzyskanych przez BBC na podstawie przepisów o wolności informacji, w tym okresie 301 076 przypadków skierowano do śledczych w celu sprawdzenia, czy osoby te odbywały kwarantannę.

Brytyjski rząd nie był w stanie określić, ile z tych przypadków uznano za złamanie zasad lub ilu nie można było ich wyśledzić. Ministerstwo spraw wewnętrznych oświadczyło jednak, że zamierza złożyć wizyty domowe u wszystkich podróżnych podejrzanych o nieprzestrzeganie zasad.

Przyjeżdżający na Wyspy zrywali połączenie i odmawiali współpracy

Zatrudnieni przez ministerstwo zdrowia pracownicy infolinii kontaktowali się z przyjeżdżającymi, aby sprawdzić, czy przestrzegają oni zasad kwarantanny i wykonywania testów na obecność koronawirusa. Przypadki, w których dana osoba kończyła połączenie, odmawiała współpracy, wskazywała, że złamie zasady kwarantanny lub testowania, lub z którą nie można było się skontaktować mimo trzech prób, kierowano do straży granicznej i policji.

Funkcjonariusze próbowali następnie odwiedzić taką osobę w domu, aby sprawdzić, czy przestrzega ona zasad. Natomiast po 26 kwietnia ministerstwo spraw wewnętrznych zatrudniło prywatnego podwykonawcę, firmę Mitie, do przeprowadzania wizyt kontrolnych w domach osób wracających z zagranicy, które powinny odbywać kwarantannę.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ akl/

Więcej o: