Kraków. Szpital Uniwersytecki domaga się od MZ milionów za prowadzenie szpitala tymczasowego

Dyrektor krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego domaga się od Ministerstwa Zdrowia zapłaty prawie 25 milionów złotych. - Doszliśmy do wniosku, że wystarczy rozmów, pism i przekonywań - mówi Marcin Jędrychowski.
Zobacz wideo Co mówią niezaszczepione osoby, które przez COVID trafiają do szpitala?

27 października Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie-Prokocimiu przekazał dziennikarzom, że wystosował do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wezwanie do zapłaty prawie 25 milionów złotych. W przypadku braku uiszczenia kwoty, sprawa może trafić do sądu. 

Rekonstrukcja rządu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie Rekonstrukcja rządu. Oto nowi ministrowie [ZDJĘCIA]

Kraków. Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego skierował list do Adama Niedzielskiego

Szpital tymczasowy dla pacjentów z COVID-19 powstał w danym Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej Katastrof przy ulicy Kopernika. Jak podaje RMF24, Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji miała błędnie wyliczyć koszt leczenia pacjentów, o czym placówka od początku informowała ministerstwo. Chodzi między innymi o liczbę personelu i wyceny.

- W szpitalu tymczasowym leczy się pacjentów w taki sam sposób jak w szpitalach drugiego stopnia - mówi Jędrychowski. Jego zdaniem finansowanie MZ "nie pokrywa nawet samych kosztów osobowych tego szpitala". - Doszliśmy do wniosku, że wystarczy rozmów, pism i przekonywań, i zdecydowaliśmy się na ten może drastyczny krok poprzez wysłanie wezwania do zapłaty - mówi rozgłośni szef placówki. 

Więcej informacji na temat sytuacji epidemiologicznej przeczytasz na Gazeta.pl

Siedziba Narodowego Funduszu Zdrowia w Warszawie (zdjęcie ilustracyjne) Byłeś niedawno w szpitalu? Może zadzwonić do ciebie ankieter. O co zapyta?

Szpital Uniwersytecki w Krakowie domaga się 25 mln zł od ministra zdrowia. Niedzielski odpowiada

Władze placówki oczekują zapłaty w ciągu siedmiu dni od otrzymania wezwania. - W przeciwnym razie, jeżeli nie dojdzie do zapłaty, będziemy sprawę kierować do sądu - zapowiada dyrektor szpitala

Polsat News podaje, że Adam Niedzielski został zapytany o sprawę podczas środowej konferencji prasowej w Sosnowcu. Minister zdrowia powiedział, że nie widział dokumentów, ale to NFZ w pierwszej kolejności prowadzi rozliczenia finansowe. Polska Agencja Prasowa zwraca jednak uwagę, że Jędrychowski pisma w sprawie kierował już wcześniej zarówno do Ministerstwa Zdrowia, jak i do przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia czy Agencji Ocen Technologii Medycznych i Taryfikacji.

Więcej o: