Tegoroczne wakacje warto spędzić w tym wyjątkowym miejscu, ponieważ zniesiono wiele, obowiązujących do tej pory ograniczeń związanych z pandemią. Turyści, którzy planują przyjechać do Turcji, muszą jednak pamiętać, że pewne restrykcje nadal obowiązują. Szczególne znaczenie ma sposób dotarcia do Turcji.
Turcja, w przeciwieństwie do wielu krajów, nie zdecydowała się na zupełne zniesienie obostrzeń wjazdowych. Przed przylotem do Turcji należy przedstawić wynik testu PCR, który będzie wykonany nie wcześniej niż 72 godziny przed przylotem. Można również wykonać testy RNA i kwasów nukleinowych 48 godzin przed przyjazdem do Turcji - przekazuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Dotyczy to jednak osób niezaszczpionych.
Osoby, które są zaszczepione, muszą jedynie okazać paszport covidowy w języku angielskim lub tureckim, który potwierdza przyjęcie pełnego cyklu wymaganych szczepień. Jako pełny cykl jest rozumiana jedna dawka szczepionki firmy Johnson & Johnson lub dwie dawki szczepionek od pozostałych firm. Należy również pamiętać, że od zakończenia szczepienia musi minąć co najmniej 14 dni. W Turcji paszporty covidowe nie mają daty ważności, co oznacza, że jeśli od daty szczepienia minął rok, nie stanowi to problemu. Przedstawione zasady dotyczą jedynie osób, które przylecą do kraju samolotem.
Jeżeli dotrzemy do Turcji drogą lądową, dotyczą nas zupełnie inne zasady. Turyści, którzy przyjadą samochodem, koleją lub drogą morską nie są zobowiązani do pokazania zaświadczenia o szczepieniu, bądź przedstawiania wyniku testu na COVID-19.
Aktualnie większość obostrzeń została w Turcji zniesiona. Obowiązuje tam jednak zasłanianie ust i nosa w placówkach medycznych oraz w komunikacji miejskiej. Pamiętajmy więc, aby zabrać ze sobą kilka maseczek.