Niemcy wrócą do noszenia maseczek w pomieszczeniach. Ale obowiązek będzie można obejść

Od października Niemcy wrócą do obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach. Zdecydowali o tym ministrowie zdrowia i sprawiedliwości, Karl Lauterbach i Marco Buschmann, którzy uzgodnili projekt nowych przepisów związanych z pandemią koronawirusa - podał dziennik "Der Spiegel".

Zgodnie z projektem maski typu FFP2 lub porównywalne mają być od października ponownie noszone w publicznie dostępnych pomieszczeniach zamkniętych. Zwolnione z tego obowiązku będą dzieci poniżej szóstego roku życia oraz osoby, które nie mogą nosić maseczek ze względów medycznych - przekazał w środę niemiecki dziennik "Der Spiegel".

Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Jak wynika z rozporządzenia niemieckiego Ministerstwa Zdrowia, maseczki będą wymagane również w lokalnym transporcie publicznym, a także w pociągach dalekobieżnych i podczas podróży lotniczych. W szkołach i świetlicach ponownie mają być noszone maseczki medyczne.

Zobacz wideo Maseczki ochronne - nie popełniaj tych błędów

Koronawirus w Niemczech. Wejście do restauracji w maseczce albo z certyfikatem covidowym

Jeśli chodzi o wydarzenia sportowe i rekreacyjne w zamkniętych pomieszczeniach oraz bary i restauracje, Niemcy - przynajmniej początkowo - będą mieli wybór: założyć maseczkę albo okazać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa lub certyfikat poświadczający szczepienie / ozdrowienie. Jeżeli jednak sytuacja pandemiczna w kraju się pogorszy, władze poszczególnych landów mogą wprowadzić obowiązek noszenia maseczek także podczas imprez i w lokalach gastronomicznych.

Szef resortu zdrowia Karl Lauterbach planuje też wzmocnić kampanię, która ma zachęcać obywateli do szczepień przeciw COVID-19.

Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 października br. do 7 kwietnia 2023 roku.

***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: