Chiny po trzech latach zwalniają podróżnych z kwarantanny, a COVID szaleje. "Milion infekcji dziennie"

Chiny znoszą obowiązek kwarantanny dla osób przybywających z zagranicy. Obowiązywał on nieprzerwanie od trzech lat. Chińczycy stopniowo znoszą kolejne obostrzenia po tym, jak porzucili politykę "zero covid". W kraju rośnie jednak liczba zarażonych koronawirusem.

Od 8 stycznia Chiny znoszą obowiązek kwarantanny dla osób przybywających z zagranicy. Taką informację podała Narodowa Komisja Zdrowia. Od prawie trzech lat w Chinach obowiązywały surowe ograniczenia wjazdowe związane z pandemią COVID-19. Osoby przyjeżdżające do tego kraju, po to, by wjechać, będą musiały okazywać jedynie negatywny test PCR. 

Zobacz wideo Rosję i Chiny łączy ścisłe partnerstwo na wielu płaszczyznach?

Chiny luzują obostrzenia

Wielu Chińczyków przyjęło te informacje z wielkim zadowoleniem. Oznacza to bowiem także, że oni sami będą mogli swobodniej podróżować za granicę. W ciągu kilku godzin od ogłoszenia nowych przepisów, w internecie pojawiły się informacje o zwiększonym ruchu turystycznym - donosi BBC

Władze będą wręcz zachęcać, aby obywatele świata odwiedzali Państwo Środka. Zapowiedziano nawet, że będą "optymalizować" ustalenia wizowe dla obcokrajowców, którzy chcą przyjechać do Chin do pracy i nauki, a także w sprawach rodzinnych. Nie wiadomo, czy dotyczy to także wiz turystycznych

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Koronawirus szaleje w Chinach

To kolejny etap luzowania polityki "zero-covid", która, przyniosła negatywne skutki dla gospodarki - chiński import i eksport spadły w listopadzie do poziomów nienotowanych od początku 2020 roku.   

Koronawirus zbiera jednak w Chinach żniwo. W masowej fali zakażeń koronawirusem w Chinach w ciągu pierwszych trzech tygodni grudnia zaraziło się 248 mln ludzi, czyli 18 proc. populacji. Według Agencji Reutera Chiny doświadczają obecnie ponad 1 mln infekcji i 5 000 zgonów dziennie.  

Więcej o: