Z jednej strony gotówka jest najprostszym, ale i najpowszechniejszym prezentem dla wnuczki lub wnuka. Z drugiej strony – co tu dużo mówić – inne prezenty nie zawsze bywają trafione. A zobaczyć rozczarowanie na twarzy ukochanego wnuka to wielka przykrość. Zabawy i zabawki zmieniają się, podobnie jak trendy. To, co raptem pół roku temu było na topie, dziś może być już niemodne, tandetne i przaśne.
Radą w sprawie wyboru prezentu może nam posłużyć ekspedient w sklepie. No tak, ale gdzie właściwie powinniśmy szukać tego prezentu? W sklepie z zabawkami, z elektroniką, w sklepie sportowym, księgarni, a może w butiku?
Po poradę zdecydowanie lepiej wybrać się więc… do sieci. Tu wszystko mamy w jednym miejscu. To także świetny wybór, gdy mamy już wstępną inspirację co do podarunku, ale musimy ją nieco sprecyzować. Przykład? Książka autora, którego uwielbiają nasze wnuki. W Internecie spokojnie zapoznamy się z recenzjami czy opisami poszczególnych tytułów. Bez pośpiechu, za to z namysłem wybierzemy najlepszy prezent. W sklepie decyzja może być dużo trudniejsza.
Nie mówiąc już o tym, że w sieci prawdopodobnie uda się nam tę pozycję znaleźć. Jeśli nie w jednym sklepie internetowym, to w innym. W księgarni takiej gwarancji nie ma.
Internet to także świetne miejsce do poszukiwania prezentów najpiękniejszych i „idealnych". Przykład? Domek dla lalek. W sklepie wybór będzie ograniczony. W sieci da się znaleźć z kolei prawdziwe cudeńka. Sama babcia lub dziadek mogą mieć zresztą niezłą frajdę przy takich poszukiwaniach!
Sklepy internetowe z myślą o osobach 50+
Internet to wspaniałe miejsce nie tylko do szukania inspiracji, lecz także po prostu do zakupów. Tym bardziej że kolejne sklepy i platformy zakupowe dostrzegają w osobach w wieku 50+ grupę, na której warto skupić swoją uwagę i wysiłki edukacyjne, np. organizując liczne webinary czy szkolenia. Powstają uproszczone wersje stron internetowych czy specjalne infolinie, rozbudowywane są także inne narzędzia szybkiego kontaktu pomiędzy klientem a ekspertem (np. czat).
Wszystkie te rozwiązania mają wesprzeć osoby powyżej 50. roku życia w obcowaniu z wirtualnym światem i pokazywać im zarówno możliwości, jakie tam mają, jak i zasady bezpieczeństwa. Rozwiązania te służą także konsumentom radą i pomocą w kwestiach, przed którymi dziadkowie i babcie na początku mogą czuć lęk. To zarówno sprawy kluczowe – jak koszty, metody płatności, metody dostawy czy planowany termin dostarczenia przesyłki – jak i zagadnienia bardzo prozaiczne. Nawet takie, jak to, czy dodanie jakiegoś produktu do koszyka skutkuje obowiązkiem zapłaty (nie, można towar usunąć, tak jak w stacjonarnym sklepie może odłożyć makaron na półkę, zanim się za niego nie zapłaci) albo kiedy właściwie transakcja się kończy i gdzie można znaleźć jej potwierdzenie (odpowiedź – m.in. na mailu albo na koncie klienta w danym e-sklepie).
Osoby 50+ w coraz większej liczbie sklepów internetowych i platform zakupowych są prowadzone niemal za rękę, tak, aby czuły się bezpiecznie. Badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej wskazują, że jedną z głównych wątpliwości jest obawa przed oszustwami – dlatego tak ważna jest możliwość błyskawicznego zasięgnięcia opinii eksperta e-sklepu – czy to poprzez czat, czy mailowo albo telefonicznie.
Nie od razu Rzym zbudowano, ale wszystkie te działania platform zakupowych sprawiają, że osoby powyżej 50. roku życia zaczynają czuć się w sieci jak ryba w wodzie. Przez wiele lat mówiło się o nich jako grupie „wykluczonej cyfrowo", ale z roku na rok takie diagnozy mają coraz mniejszą rację bytu.
Dane UKE wskazują, że z Internetu korzysta już 73 proc. Polaków w wieku 60 lat i więcej, a dziewięć na dziesięć osób z tej grupy deklaruje, że korzystanie z sieci jest dla nich ważne. Dla sklepów internetowych to sygnał, że ta duża grupa (ok. 10 mln osób) jest już ich potencjalnym klientem i wymaga „opieki". Kolejni internetowi gracze w Polsce to widzą i szeroko otwierają się na osoby 50+. Z korzyścią dla obu stron.
