Prezydent Donald Trump zakazał handlu wenezuelską kryptowalutą
Wydobycie ropy naftowej fot. Shutterstock
Kryptowaluta oparta na ropie
Petro, to wenezuelska kryptowaluta oparta na ropie.
Wenezuela deklaruje, że każda jednostka petro zabezpieczona jest baryłką ropy (dzisiejszy kurs ropy to, około 67 dolarów za baryłkę). Przedsprzedaż (ICO - Initial Coin Offering) petro zaczęła się 20 lutego i zakończyła 19 marca - wyemitowanych miało zostać 38,4 miliona jednostek kryptowaluty. Według wenezuelskiego rządu emisja już pierwszego dnia przyniosła 735 milionów dolarów (co nie zostało poparte żadnymi dowodami).
Problemem może być fakt, że zabezpieczenie instrumentu finansowego nie jest oparte na wydobytej ropie.
Prezydent Donald Trump z żoną Melanią Fot. Evan Vucci / AP Photo
Wenezuela odrzuca zakaz Trumpa
- Te jednostronne sankcje, to kolejna imperialna agresja, której celem jest nasilenie ataków na nasz naród - twierdzi rząd Wenezueli w oficjalnym stanowisku cytowanym przez Reuters.
Według rządu Wenezueli, USA nie mają w świetle prawa międzynarodowego, podstaw do wydania takiego zakazu. Warto jednak zauważyć, że obok obywateli USA także obywatele samej Wenezueli nie mogą kupować petro - rząd Wenezueli akceptuje płatności za petro tylko w walutach wymienialnych, którymi operowanie jest zakazane dla obywateli tego kraju.
Sankcje administracji Trumpa są wymierzone nie tylko w petro, ale również w planowaną przez prezydenta Nicolasa Maduro następną kryptowalutę, oparte na złocie petrogold.
Wenezuela Fot. Fernando Vergara / AP Photo
Po co petro?
Petro, to nowatorski projekt, który ma być sposobem administracji prezydenta Nicolasa Maduro na zapanowanie nad hiperinflacją oraz ominięcie sankcji nałożonych na Wenezuelę przez USA.
Wenezuela pogrążona jest w potężnym kryzysie gospodarczym. W sklepach brakuje towarów, także żywności. Są też problemy z lekarstwami.
Inflacja sięga kilku tysięcy procent. Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje, że w tym roku podskoczy do 13 tys. proc. Państwo nie nadąża z drukowaniem nowych banknotów.
W tym roku, według prognoz, gospodarka Wenezueli ma się skurczyć o 15 proc.
