Czeka nas odsysanie dwutlenku węgla? Koncern Shell uważa, że to może być sposób na ratowanie planety

Zatrzymać globalne ocieplenie
Według raportu Royal Dutch Shell bardzo prawdopodobne jest, że redukcja emisji dwutlenku węgla nie wystarczy, by zatrzymać globalne ocieplenie na poziomie poniżej 2 stopni wzrostu w stosunku do epoki przedprzemysłowej. Zdaniem analityków koncernu, osiągnięcie celu stawianego przez porozumienie paryskie, będzie niemożliwe za pomocą samych ograniczeń w emisji dwutlenku węgla.
Według Shella, jak informuje Bloomberg, konieczne będzie, obok zmniejszania emisji szkodliwych gazów, odsysanie z atmosfery dwutlenku węgla. Tylko w ten sposób ma udać się ograniczyć efekt cieplarniany, który przyczynia się do anomalii pogodowych. Problem w tym, że obecne technologie przechwytywania i przechowywania dwutlenku węgla są nieopłacalne ekonomicznie. Teraz na świecie aktywnych jest ok. 50 projektów tego typu, podczas gdy zdaniem Shella potrzeba 10 tysięcy.

Mocne obciążenie finansowe
Propozycją koncernu specjalizującego się wciąż w wydobywaniu paliw kopalnych, będących źródłem emisji dwutlenku węgla, jest mocne obciążenie finansowe emisji gazów cieplarnianych.Tylko w ten sposób można podnieść ekonomiczną opłacalność systemów przechwytywania i przechowywania dwutlenku węgla.
Podobną propozycję wysuwał koncern BP (również specjalizujący się w ropie naftowej). Wyższe koszty emisji dwutlenku węgla zwiększą też opłacalność innych technologii wytwarzania energii.

Do czego zobowiązały się państwa świata w Paryżu?
Choć wiele krajów już wyłamało się lub próbuje wyłamać z ustaleń porozumienia paryskiego z 2015 roku (najgłośniejszy przykład to USA), to ustalono tam, że państwa będą dążyć do następujących celów:
- utrzymanie wzrostu średniej temperatury na świecie znacznie niższego niż 2°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej
- dążenie do tego, by ograniczyć wzrost do 1,5°C, gdyż znacznie obniżyłoby to ryzyko i skutki zmiany klimatu
- jak najszybsze osiągnięcia w skali świata punktu zwrotnego maksymalnego poziomu emisji - przy założeniu, że krajom rozwijającym się zajmie to dłużej
- doprowadzenia do szybkiej redukcji emisji zgodnie z najnowszymi dostępnymi informacjami naukowymi.