To nie był łatwy dzień dla rosyjskiej gospodarki. Rano rosyjski Bank Centralny wpompował 7 mld dolarów, by ratować rubla. Niewiele to dało. Dopiero późniejsza kontrofensywa i spore zmiany dla banków sprawiły, że i giełda, i rubel wstały z kolan [10 PUNKTÓW]
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
- Bliskość geograficzna powoduje, że jak jeden rynek zaczyna się psuć, to powstaje wrażenie, że te gospodarki - jak sądzą globalni inwestorzy - są do siebie podobne. I fakt, że są zupełnie różne, nie ma większego znaczenia. To powoduje odruchy stadne. Stąd osłabiony sentyment inwestycyjny do naszego regionu - mówi z kolei Jarosław Kosaty, diler walutowy PKO BP.
Odbicie rubla nie przekonuje jednak ekspertów. - Nie zmienia to faktu, że rosyjska waluta, tak jak i rosyjska gospodarka, są w nie lada tarapatach. Rynki tego nie kupują - tłumaczy główny analityk BOŚ Marek Rogalski. - Dostrzegają, że problemem jest polityka Kremla. Do tego obawiają się, że Moskwa wprowadzi limit kapitałowy. Choć Rosjanie zapewniają, że tego nie zrobią, wygląda na to, że mało kto im wierzy. Kapitał ucieka z Rosji i szybko się to nie zmieni - dodaje.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Zasadniczym powodem załamania na rosyjskim rynku walutowym nie jest spadek cen ropy naftowej, lecz zaniechanie reform zdywersyfikowania gospodarki - mówi analityk Standard Banku Timothy Ash.
Eksport ropy i gazu wnosi połowę przychodów rosyjskiego budżetu i 68 proc. przychodów z eksportu. Na to uzależnienie rosyjskiej gospodarki od eksportu surowców energetycznych zwracał uwagę m.in. były minister finansów Aleksiej Kudrin (2000-11), ale jego obawy zignorowano, a jego samego odsunięto - przypomina Ash.
Ash przyznaje, że zachodnie sankcje zaszkodziły gospodarce rosyjskiej odsysając z niej rezerwy walutowe. Miały zwielokrotniony efekt przez to, że szły w parze ze spadkiem cen ropy. Sankcje popchnęły też władze do błędnej decyzji nałożenia embarga na import żywności, co pobudziło inflację i uderzyło w konsumentów. Decyzję ws. rosyjskich kontrsankcji nazywa Ash "negatywnym sygnałem" pod adresem zagranicznych inwestorów, który ogólnie zaszkodzi perspektywie wzrostu gospodarki.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
W internecie krąży tweet, który wyjaśnia mocne odbicie rubla i zwyżki na rosyjskiej giełdzie. Co się stało w ostatnich dwóch godzinach? Okazuje się, że sektor bankowy w Rosji będzie działał na nowych zasadach. O co chodzi?
- "No mark-to-market for bonds" oznacza, że nowe rosyjskie reguły nie wymagają wycen akcji bankowych na bieżąco. Co to oznacza dla samych banków? - Nie będą wykazywały tak gigantycznych strat na swoich bilansach - tłumaczy Paweł Cymcyk, manager komunikacji inwestycyjnej w ING TFI. - To jest dla nich bardzo dobra wiadomość. Bo skoro banki miały tyle strat, to musiałby uzupełnić kapitał, czyli poprosić inwestorów o pieniądze. Jeśli poprosiłyby inwestorów o pieniądze, to wtedy wycena ich akcji musiałaby solidnie spaść itd. Nowe reguły eliminują ten problem - dodaje.
Co w takim razie oznacza druga wytyczna - "no obligatory loan-loss provisions"? - Nie będzie potrzeby księgowania strat na pożyczkach, które zostały już udzielone - wyjaśnia ekonomista i dodaje: "Duża część rosyjskich firm ma kredyty w walutach zagranicznych. Z ich spłatą są coraz większe problemy. Rosyjskie banki, które im pożyczyły pieniądze, nie będą musiały jednak wykazywać strat z tym związanych. To samo się tyczy firm, mogących wpisać sobie taki kredyt w długoterminowy plan inwestycyjny - tłumaczy Cymcyk.
Czy to nie nazywa się kreatywną księgowością? Na razie rynek zareagował na te zmiany pozytywnie. Rubel umocnił się do euro oraz do dolara. Będziemy czekali na rozwój akcji.
Tweeter.com/RafalHirsch
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
PILNE
Oto efekt zmian wprowadzonych przez Rosję: kurs euro wobec rubla (gdy indeks idzie w dół, znaczy to, że euro się osłabia, a rubel - umacnia).
Poniżej kurs Sbierbanku:
I cały rosyjski indeks giełdowy
A już za chwilę komentarz Pawła Cymcyka, menadżera ds. komunikacji inwestycyjnej ING TFI.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
PILNE
Rosja przechodzi do kontrataku. Rubel zyskuje do euro i dolara, rośnie cena akcji największego rosyjskiego banku - Sbierbank. Cała moskiewska giełda też rośnie. Za chwilę komentarz eksperta.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Rosyjski Bank Centralny przyznaje: "Podjęliśmy środki". Kwoty na razie nieznane
Pierwsza wiceprezeska rosyjskiego Banku Centralnego Ksenia Yudayeva powiedziała w środę, że podjęła dodatkowe środki w celu zapewnienia stabilności finansowej i zrównoważeniu popytu i podaży na rynku walutowym.
www.cbr.ru
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Rosyjski Bank Centralny: "Mamy środki, żeby przywrócić stabilność finansową" Kolejna interwencja?
- Mamy środki, żeby przywrócić stabilność finansową na rodzimym rynku - czytamy w oświadczeniu rosyjskiego Banku Centralnego. Czy to oznacza kolejną wpompowaną transzę pieniędzy na ratowanie rubla?
Bank za porozumieniem rządu jest gotowy przelać dodatkowy kapitał do rosyjskich banków i instytucji finansowych, jeśli zajdzie taka potrzeba. Planuje także, jeśli będzie to niezbędne, wstrzymać wymianę walut zagranicznych.
bloomberg.com
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Rosja na niechlubnej liście
- Głęboka recesja w 2015 r. powinna być dla Rosji czymś oczywistym. Ale sprawy mogą potoczyć się znacznie gorzej - pisze The Economist. Brytyjski tygodnik przytacza niechlubną listę państw, których waluta w krótkim okresie najbardziej straciła do dolara. Rosja jest na trzecim miejscu od końca z blisko 60 proc. spadkiem między czerwcem a grudniem br.
Twitter.com/Alessandro Leipold
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Donald Tusk: "Rosja jest naszym strategicznym problemem"
- Dla Putina i dzisiejszej Rosji Unia Europejska jest problemem. Musimy zrozumieć i myślę, że jesteśmy coraz bliżej tego momentu, że Rosja nie jest naszym strategicznym partnerem. Jest naszym strategicznym problemem - powiedział kilka tygodni temu w wywiadzie dla Financial Times Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej. Warto przypomnieć te słowa w obliczu dzisiejszego kryzysu walutowego w Rosji. Czy UE będzie dążyła do dialogu? Już jutro szczyt przywódców Unii.
YVES HERMAN / REUTERS / REUTERS
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
- Rosja jest na kolanach - mówi w telewizji CNBC Roger Altman, demokrata, wicesekretarz Departamentu Skarbu w administracji Clintona. Altman zwraca uwagę, że Rosja postrzega siebie jako globalne supermocarstwo. - Jednak w porównaniu z supermocarstwem, jakim jest wolny rynek, wydaje się zaskakująco mała - dodaje polityk.
politico.co
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Sytuacja w Rosji jest dramatyczna, rubel bez końca traci na wartości. Światowe firmy robią co mogą, by nie stracić na tym rynku. Nawet jeśli produktem jest coś tak "mało poważnego" jak gry.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
A to z kolei roczny wykres dla euro-rubla. Dzisiejszych korekt nie widać...
fot. bloomberg.com
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
A to ciekawe. We wtorek, kiedy Bank Centralny bezskutecznie próbował ratować rubla, wirtualna waluta bitcoin w Rosji przeżywała swój czas triumfu.
Wykres pokazuje liczbę transakcji od 19 listopada br. do dzisiaj. We wtorek transakcji było rekordowo dużo - aż 819, co w porównaniu z poprzednimi dniami jest absolutnym rekordem. Średnia z ostatnich 30 dni wynosi zaledwie 230 transakcji.
http://www.cnbc.com/
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Rosyjski rubel delikatnie umacnia się do dolara. Zobaczymy, czy rynki zareagują jakoś na informacje o zaostrzeniu sankcji.
fot. bloomberg.com
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
PILNE
Jest zaostrzenie sankcji unijnych!
UE uzgodniła rozszerzenie sankcji wobec Krymu o zakaz sprzedaży technologii do wydobycia ropy i gazu, zakaz inwestowania w firmy na tym półwyspie oraz prowadzenia tam działalności przez firmy turystyczne z Unii - poinformowali unijni dyplomaci. Według tych źródeł decyzję o zaostrzeniu sankcji mają potwierdzić w czwartek unijni przywódcy na szczycie w Brukseli. W sobotę oczekiwana jest publikacja decyzji w Dzienniku Urzędowym UE.
"UE nie będzie eksportować na Krym technologii do wydobycia surowców i wprowadzi zakaz inwestycji kapitałowych w przedsiębiorstwa mieszczące się na Krymie. To będzie mieć konsekwencje np. dla podmiotów rosyjskich, które chciałyby inwestować w rozwój półwyspu, co zapowiadał prezydent Władimir Putin" - wyjaśnił jeden z unijnych dyplomatów.
Restrykcje dotyczące działalności europejskich firm turystycznych na zaanektowanym w marcu przez Rosję Krymie mogą objąć np. zakaz zawijania do tamtejszych portów przez statki turystyczne z krajów UE. Początkowo planowano, że decyzję o zaostrzeniu sankcji gospodarczych wobec Krymu podejmą 15 grudnia ministrowie spraw zagranicznych państw UE na spotkaniu w Brukseli. Jednak powodem zwłoki były wątpliwości dotyczące sformułowania aktów prawnych.
W minionych miesiącach UE wprowadziła embargo na towary z Krymu i zakazała nowych inwestycji w projekty infrastrukturalne, telekomunikacyjne i sektor energetyczny. Sytuacja na Ukrainie będzie jednym z głównych tematów kolacji unijnych przywódców w czwartek w trakcie szczytu UE. W projekcie dokumentu końcowego szczytu na temat Ukrainy są jedynie dwa akapity, w których Unia potwierdza, że nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję, wzywa wszystkie strony, w tym Rosję, do realizacji porozumienia o zawieszeniu broni z Mińska, a także grozi wprowadzeniem nowych sankcji, jeśli okaże się to konieczne.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
"Nie ma aż tak silnej zależności między naszą walutą a rublem"
Ekspert wyjaśnił również, co dzieje się obecnie z naszą walutą.- Złoty jest walutą z rynków wschodzących, więc w momencie kiedy inwestorzy szukają lokowania aktywów w dolarze, wychodzą z walut wyższego ryzyka. To normalne - mówi nam dr Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers. Od wczoraj złoty osłabił się o kilka groszy wobec większości walut i teraz za jedno euro płacimy 4,22 zł, a za dolara 3,39.
Czy złoty jest silnie powiązany z sytuacją u naszych wschodnich sąsiadów? - Rosyjskie rynki finansowe nigdy nie były w pełni otwarte na kapitał globalny. Z tego tytułu nie ma aż tak silnej zależności między naszą walutą a rublem - zauważa Kwiecień.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
- Ze wszystkich stron mamy popyt na dolara, a nie mamy popytu na rubla. To doprowadziło do tego, że mamy już stadium paniki - mówi nam dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers.
Co według niego jest główną przyczyną upadku rubla? - Jest ich sporo. Przede wszystkim taniejąca ropa, co sprawia, że przychodów finansowych w Rosji, liczonych w dolarach jest znacznie mniej. Po drugie, nałożone sankcje na sektor finansowy. Firmy, które się zadłużały w dolarach, będą musiały teraz kupić tę walutę na rynku, bądź w Banku Centralnym, bo nie będą w stanie dalej rolować (spłacać kredyt z pieniędzy zaciągniętych w kolejnym kredycie - przyp.red.) swoich kredytów - zauważana dr Kwiecień. Co więcej podczas gdy rodzima waluta dość szybko zaczyna tracić na wartości, gospodarstwa domowe mające jakiś zapas aktywów, wolą je trzymać np. w dolarach. Co również nie sprzyja rublowi.
Jaką przyszłość wróży rublowi dr Kwiecień? - Ta panika się rozwiąże albo samoistnie, albo za sprawą władz rosyjskich, które zawieszą wymienialność waluty, co miało już miejsce przy podobnych kryzysach.
XTB
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Dlaczego słabnący rubel pogarsza kondycję naszej waluty i co czeka polską gospodarkę, jeśli kryzys w Rosji będzie się pogłębiał? Sytuację rosyjskiej gospodarki analizowali dziś w EKG eksperci: Bogusław Grabowski, Krzysztof Kalicki i Adam Niewiński.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Podsumujmy:
Dzisiaj rano rosyjskie ministerstwo finansów sprzedało na rynku ok. 7 miliardów dolarów, by ratować rubla. Interwencja pomogła tylko na chwilę, potem kurs rosyjskiej waluty znów zaczął tracić. Wczoraj w nocy amerykański Apple zawiesił sprzedaż internetową w Rosji, również dilerzy samochodów nie będą nimi handlować. - Tak łatwiej będzie zbankrutować - pisała dziś "Gazeta Wyborcza".
A już za chwilę gorący komentarz dr. Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty XTB. Pytaliśmy go - oczywiście - o kondycję rosyjskiej waluty, ale także o to, jak będzie w najbliższym czasie zachowywał się polski złoty.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
- Nie ma dyskusji na temat zawieszenia handlu zagranicznymi walutami w Rosji - Guardian cytuje wiceszefa rosyjskiego Banku Centralnego.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
PILNE
- Rosja ma środki finansowe do przezwyciężenia kryzysu rubla - mówi agencji AFP premier Dmitrij Miedwiediew.
Poniżej zdjęcia ze specjalnego posiedzenia, na którym premier Rosji konsultował sprawy gospodarcze.
YEKATERINA SHTUKINA/AP
YEKATERINA SHTUKINA/AP
YEKATERINA SHTUKINA/AP
RIA NOVOSTI/REUTERS
RIA NOVOSTI/REUTERS
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Jak rosyjski Bank Centralny ratował rubla
- Rosyjski Bank Centralny od początku miesiąca wydał już ponad 10 mld dol. na ratowanie rubla - donosi brytyjski Business Insider. Tylko przez 3 dni grudnia (12-15) wypompował z rezerw walutowych ok. 4,3 mld dol. Jaki to dało efekt? Żaden. Po tymczasowych umocnieniach rosyjska waluta nadal ledwo zipie. Za euro Rosjanie płacą obecnie 85 rubli, a za dolara 68.
Wykres pokazuje, jak nieskuteczne były interwencje Banku Centralnego w ostatnich dniach.
Twitter.com/Tomas Hirst
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
To nasz materiał sprzed kilku dni. Dziś chyba prezydent Putin ma więcej zmartwień.
Samochody marki Lexus i Porsche rozchodzą się w Rosji jak świeże bułeczki mimo drastycznych spadków rubla. ?W czasach kryzysu ludzie traktują kupno aut jak inwestycję? - podaje ?Bloomberg?.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
YVES LOGGHE/AP
Komisja Europejska jest "zaniepokojona" wydarzeniami w Rosji
- Wszyscy przyglądamy się z niepokojem wydarzeniom w Rosji - powiedzieli Reutersowi przedstawiciele Komisji Europejskiej podczas krótkiej konferencji w Berlinie. - Nikt nie ma interesu w tym, żeby Kreml popadł w głęboką recesję - powtarzają oficjele, którzy chcą zachować anonimowość.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Na tyle zdała się dzisiejsza interwencja. Oto notowania dolara wobec rubla.
fot. bloomberg.com
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Twitter.com/Hicham Felter
Internet już zaczął komentować wydarzenia w Rosji w swoim stylu. Obrazek poobijanego Putina leżącego na beczce z napisem "Sankcje" rozchodzi się po sieci. Jednak nie mamy się z czego cieszyć. Coraz częściej w mediach światowych pojawia się zdanie: "Na upadku gospodarczym Rosji nie zyska nikt, a każdy straci"
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Polska zrobiła się droga dla Rosjan
Rosjanie nie rezygnują z przyjazdów do Polski, ale niski kurs rubla sprawia, że wydają u nas coraz mniej. Z danych olsztyńskiej Izby Celnej wynika, że przez pierwsze 2 tygodnie grudnia Rosjanie przedstawili na granicy faktury na 4,8 mln zł; we wrześniu było to 13,5 mln zł.
- Liczba liczba Rosjan przyjeżdżających do Polski przez drogowe przejścia graniczne w ostatnich dwóch latach waha się w okolicach kilkunastu procent, np. w listopadzie 2014 przyjechało do Polski o 14 proc. mniej Rosjan niż przed rokiem - powiedziała Justyna Szubstarska, rzeczniczka prasowa warmińsko-mazurskiej straży granicznej.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
No i jednej okazji to zaoszczędzenia mniej. Nasi koledzy z "Gazety Wyborczej" piszą, że dilerzy w Rosji zawieszają sprzedaż samochodów.
Po tym jak rubel sięgnął wczoraj dna, zachodnie kampanie oferujące swoje produkty w Rosji zastanawiają się, jak funkcjonować w nowej sytuacji, a przede wszystkim, po jakich cenach sprzedawać swoje produkty. Dostawy zawiesili tacy giganci jak Mercedes czy Jaguar Land Rover. Magazyny dilerów świecą pustkami.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Technologiczny gigant - firma Apple - wstrzymał internetową sprzedaż swoich produktów w Rosji. Wszystko przez "ekstremalny" spadek rubla - poinformował we wtorek Market Watch. Rubel od początku roku w stosunku do dolara stracił na wartości około 120 proc.
fot. ROBERT GALBRAITH/ REUTERS
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
PILNE
Jakby Putin miał mało zmartwień...
UE rozszerzy zakaz inwestowania na Krymie, co ma uderzyć w rosyjskie firmy wydobywające ropę i gaz na Morzu Czarnym. Decyzje mają być ogłoszone na szczycie unijnym, który odbędzie się w tym tygodniu - podali w środę przedstawiciele UE, cytowani przez Reutera.
Według tej agencji zostaną również wprowadzone sankcje polegające na zakazie kupowania i finansowania przez obywateli państw UE firm na Krymie. Państwa zachodnie nałożyły na Rosję sankcje w związku z zaanektowaniem przez nią w marcu ukraińskiego Krymu oraz za wspieranie separatystów na wschodzie Ukrainy.
fot. AP
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Wartość giełdowa Google właśnie przekroczyła wartość całego rosyjskiego rynku - pisze Holger Zschaepitz, dziennikarz niemieckiego Die Welt.
fot. twitter.com/
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
PILNE
Rynek pozostał niewzruszony.
Jak podaje Reuters, cena rubla znów spada, ponieważ sprzedaż zagranicznych walut przez rosyjskie Ministerstwo Finansów nie zrobiła wrażenia na rynkach. Ministerstwo podało, że sprzedało na rynku ok. 7 miliardów dolarów, by wesprzeć rubla. I to umocnienie było widoczne, ale krótkotrwałe. O 10:14 polskiego czasu, rubel tracił 1,3 proc. do dolara i 0,2 proc. do euro.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Tak dziś rano wyglądały notowania euro wobec rubla. Europejska waluta przez chwilę traciła do rosyjskiej, ale znów zaczęła się umacniać.
fot. bloomberg.com
A tak wyglądają notowania z ostatnich trzech miesięcy:
fot. bloomberg.com
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
A jak sytuację w Rosji opisują amerykański media?
- W Rosji jest rekordowo niski kurs rubla, rosnąca inflacja i odpływ kapitału zagranicznego - wylicza w środę "Wall Street Journal" i pyta "czy jest lepszy moment na wywarcie presji na Władimira Putina?"
Amerykański dziennik przypomina, że we wtorek na moskiewskiej giełdzie przez pewien czas za jednego dolara płacono już ponad 80 rubli, a za euro - 100 rubli. Do tego dochodzi podniesienie podstawowej stopy procentowej przez bank centralny do 17 proc. i spadający PKB.
W związku z taką sytuacją skutecznym narzędziem wywarcia presji na najwyższe władze w Moskwie może być przyjęta w zeszłym tygodniu przez Kongres USA ustawa "Ukraine Freedom Act" (Ustawa o Wolnej Ukrainie). Parlamentarzyści zwracają się w niej do prezydenta Baracka Obamy o zaostrzenie sankcji wobec przedstawicieli rosyjskich władz oraz firm zbrojeniowych kontrolowanych przez rosyjski rząd, a także o udzielenie Ukrainie pomocy wojskowej, w tym dostawy broni śmiercionośnej.
"To najprawdopodobniej nie wystarczy (do całkowitego powstrzymania Rosji), ale powinno zmusić Moskwę do przemyślenia dalszych podbojów na Ukrainie, szczególnie jeśli broń zostanie szybko dostarczona" - podkreśla "WSJ".
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Samochody marki Lexus i Porsche rozchodzą się w Rosji jak świeże bułeczki mimo drastycznych spadków rubla. ?W czasach kryzysu ludzie traktują kupno aut jak inwestycję? - podaje ?Bloomberg?.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni
Waluta narodowa Rosji w poniedziałek znów rekordowo straciła na wartości. Za jednego dolara trzeba już zapłacić prawie 63 ruble, zaś za jedno euro ponad 78 rubli. Moskiewscy analitycy tłumaczą, że presję na kurs rubla wywiera przede wszystkim spadek cen ropy naftowej na świecie.
Łukasz Głombicki
next.gazeta.pl
Rubel odrabiał straty, potem tracił. Rosja przeszła do kontrataku, ale dla gospodarki to ciężkie dni