Wielkie pomysły bardzo często rodzą się w garażach - tak zaczynał m.in. Steve Jobs czy Bill Gates. Jednak oprócz idei, potrzebne są także pieniądze. Na szczęście w XXI wieku wynalazcy i innowatorzy mogą liczyć na internautów i crowdfunding. Dzięki takim serwisom jak Kickstarter, twórcy mogą zebrać potrzebne środki na realizację swojego pomysłu. Jedyne co, muszą to przekonać do tego innych internautów. Oto 9 najciekawszych pomysłów z Kickstarera.
C.H.I.P., czyli najmniejszy i najtańszy komputer na świecie. Choć kosztuje tylko 9 dolarów, drzemią w nim olbrzymie możliwości i niemal wszystkie zastosowania "normalnego" komputera - od surfowania po sieci, przez gry komputerowe, na programowaniu kończąc. Do urządzenia można podłączyć m.in. monitor, klawiaturę , a także myszkę. Oprócz tego C.H.I.P. posiada odbiornik Wi-Fi oraz Bluetooth 4.0.
Pomysł bardzo przypadł do gustu internautom - twórcy urządzenia chcieli zebrać 50 tys. a zgromadzili ponad 1,8 mln dol..
Kickstarer.com
Kickstarer.com
Kickstarer.com
Kickstarer.com
Kickstarer.com
Noki, czyli system automatycznego otwierania drzwi. Dzięki temu małemu urządzeniu montowanemu na zamku do drzwi, będziemy mogli zapomnieć o kluczach do mieszkania. Zastąpi je aplikacja w naszym telefonie. Dzięki bluetooth i Wi-Fi, Noki automatycznie wykryje, że zbliżamy się do domu i otworzy nam drzwi, a gdy będziemy z niego wychodzić - zamknie je za nami. Dużym plusem urządzenia jest to, że możemy zainstalować je sami. Minusem natomiast to, że ewentualna awaria oprogramowania może uniemożliwić dostanie się do domu.
Pomysł zebrał ponad 270 tys. dol., choć celował "tylko" w 125 tys. dol.
Kickstarter.com
Kickstarter.com
MIITO - to w zasadzie zwykły czajnik. Wyróżnia go futurystyczny wygląd i - a może przede wszystkim - oszczędność. Standardowe czajniki to marnotrawstwo energii elektrycznej, ponieważ zwykle podgrzewamy dużo więcej wody niż potrzebujemy.
MIITO składa się z podstawki, na której stawiamy naczynie z wodą i grzałki, która wsadzamy do środka, dzięki temu grzejemy tylko taką ilość wody, której potrzebujemy. Poza tym urządzenie może odgrzewać kawę czy herbatę, które zdążyły ostygnąć.
Projekt zebrał już ponad 0,5 mln dol., choć jego twórcy liczyli tylko na 150 tys. dol.
Kickstarter.com
Kickstarter.com
Kickstarter.com
Electroloom, czyli pierwsza na świecie drukarka 3D do ubrań i tkanin. Zasada działania tego urządzenia jest prosta: najpierw z tektury (bądź innego podobnego materiału) należy wyciąć szablon ubrania, które chcemy wydrukować. Następnie specjalne nano-włókna nanoszone są za pomocą pola elektrycznego na szablon i pokrywając go siatką włókien, które tworzą strukturę podobną do tkaniny.
Twórcom Electroloom udało się się zebrać ponad 51 tys. dol., czyli o tysiąc więcej, niż sobie wyznaczyli.
Kickstarter.com
Kickstarter.com
Kickstarter.com
The Boozie, czyli bluza z kapturem z ukrytymi zbiornikami na picie i słomkami wbudowanymi w ściągacze w kapturze. Nietypowy ciuch pozwoli swojemu właścicielowi na dyskretne picie niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. Już sama nazwa wskazuje o jakie napoje chodzi - Boozie pochodzi od angielskiego słowa booze, czyli gorzałka.
Na razie projekt uzbierał 10 tys. dol. i brakuje mu 40 tys. dol. do celu.
Kickstarter.com
Kickstarter.com
LINKA, czyli następna generacja zapięć do roweru. W przeciwieństwie do tradycyjnych blokad, nie potrzebuje żadnych kodów ani kluczyków - wystarczy aplikacja na smartfonie. Dzięki niej LINKA rozpoznaje właściciela i automatycznie odblokowuje się, gdy ten zbliża się do roweru. Ponadto urządzenie posiada alarm i w razie prób kradzieży wysyła powiadomienia na telefon właściciela.
Pomysłodawcy potrzebowali 35 tys. dol. a udało im się zebrać ponad 88 tys. dol.
Kickstarter.com
Peeple, czyli po prostu wizjer XXI wieku. Dzięki temu "smartjudaszowi" dowiemy się, kto pukał do naszych drzwi, kiedy nie było nas w domu. Urządzenie pomoże też uniknąć wszystkich nieproszonych gości. Zasada działania jest prosta - w miejscu wizjera instalujemy Peeple, które nagrywa wszystko co dzieje się przed naszymi drzwiami. Dzięki specjalnej aplikacji obraz z wizjera i wszelkie informacje dot. wizyt trafiają bezpośrednio na nasz telefon.
Projekt potrzebował 50 tys. dol. a zebrał już ponad 66 tys. dol..
Kickstarter.com
Kickstarter.com
SensorWake, czyli zamiast nieprzyjemnego dźwięku budzika, ulubione zapachy. Ideą tego urządzenia jest by choć odrobinę uprzyjemnić poranne wstawanie. Wystarczy wybrać jeden z wielu zapachów, a następnie umieścić go w budziku i nastawić godzinę, o której musimy wstać. Rano zamiast nieprzyjemnego alarmu, obudzi nas zapach. A jeśli to nie wystarczy, po 3 minutach włączy się klasyczny alarm.
Twórcy zapachowego budzika zebrali już ponad 100 tys. dol., czyli dwa razy więcej niż potrzebowali.
Kickstarter.com
Kickstarter.com
Kickstarter.com
Bike Balls, czyli światełka do roweru w kształcie... jąder. Bezpieczeństwo rowerzysty na drodze to poważna sprawa, poważne nie musi być za to oświetlenie - z takiego założenia wyszli twórcy "rowerowych jaj". Nietypowe światełko wystarczy podwiesić pod siodełkiem, delikatnie ścisnąć, by je uruchomić i można ruszać w trasę. Jak zapewniają twórcy, Bike Balls są dużo bardziej widoczne, niż klasyczne oświetlenie, dlatego też są dużo bezpieczniejsze.
Pomysł "rowerowych jaj" bardzo przypadł internautom do gustu i zebrał już ponad 72 tys. dol., choć potrzebne było tylko 11 tys. dol.
Kickstarter.com
Kickstarter.com
Kickstarter.com
Kickstarter.com