Początki bywają mozolne. Nikt nie powiedział, że sukces spadnie z nieba. Zacznij od ćwiczenia fotografowania. Im więcej, tym lepiej. Naucz się, czym jest kadr, jak tworzyć niebanalną kompozycję. Nie musisz mieć profesjonalnego sprzętu. Starczy telefon z wbudowanym aparatem. Jak rozpoznać, czy ten jest dobry? Sprawdź matrycę. Im jest większa, tym lepiej. Poznałeś podstawy? Zacznij publikować swoje prace!
Ciekawe zdjęcia to nie wszystko. Specyfika Instagrama wymaga, żebyś wchodził w interakcję z innymi użytkownikami. Niech tzw. L4L i F4F staną się twoją mantrą. Co oznaczają te skróty? To, że jeśli polubisz czyjeś materiały lub zaczniesz śledzić jego profil, odwdzięczy ci się tym samym. To absolutna podstawa. Poza tym, oznaczaj swoje zdjęcia hashtagami. Dzięki temu ktoś przeglądając wybrane hasło, natrafi na nie. Jeśli spodoba mu się na twoim profilu zostanie na nim dłużej
Twój profil jest śledzony przez dużo osób, a zdjęcia są coraz lepsze? Pora na nich zarobić! Skorzystaj z gotowych rozwiązań oferowanych przez Instagram i różne stworzone w tym celu platformy. Wgrywaj tam swoje portfolio, ustalaj cenę, a resztą zajmą się administratorzy. Działają na zasadzie sklepów internetowych - użytkownik w kilku prostych krokach może nabyć twoją pracę. Jeśli chcesz być bardziej niezależny, stwórz własną stronę. Nie będziesz martwić się prowizjami, ale za to przybędzie ci obowiązków, takich jak obsługa sprzedaży.
Masz tysiące wyświetleń? Zacznij budować swoją ofertę w oparciu o te informacje. Zwróć się do różnych firm z propozycją współpracy. Skupiasz się na fotografii modowej? Napisz do sieci odzieżowych. Dadzą ci swoje produkty, a twoją rolą będzie zaprezentować je w sieci. Wpleć je do zwykłych codziennych postów. Pokazujesz nową stylizację? Koniecznie podkreśl fantastyczny kapelusz z nowej linii firmy X. Bądź dobry, a może staniesz się ambasadorem marki. Wzrośnie nie tylko twój status, ale również zarobki.