Szefowie państw i rządów krajów strefy euro nie wypracowali w poniedziałek porozumienia w sprawie warunków pomocy dla Grecji. W środę ma się odbyć spotkanie ministrów finansów państw strefy euro, którzy mają przygotować decyzje na czwartkowo-piątkowy szczyt UE. Czytaj więcej >>>
Tymczasem w Atenach powstają kryzysowe graffiti. Zwykle dotyczyły piłki nożnej, polityki albo nastoletnich miłości - na tyle zabawne, by się pośmiać i na tyle rzadkie, że były mile widziane. Dziś trudno znaleźć budynek, którego ściany nie byłyby pomalowane na czarno-czerwono-niebiesko (to zwykle neonaziści) lub na srebrno. Większość z nich powstało bez większego celu, a jedynie by zaznaczyć swoje terytorium. Na zdjęciu: "Kryzys. I co jeszcze?"
Ale wśród nich można znaleźć piękne, starannie wykonane perełki. Niektóre z nich powstały na zamówienie samych właścicieli nieruchomości, którzy mieli już dość ciągłego czyszczenia swoich ścian z graffiti. Liczą, że to powstrzyma ?artystów?. Na zdjęciu: Ateny. To znaczy luksus. Gospodarka. Brak przyszłości.
W ciągu ostatnich pięciu lat kryzysu, graffiti w Atenach coraz częściej komentują nieszczęścia i problemy, z jakimi borykają się Grecy. Na zdjęciu: Kryzysowe graffiti - moneta o nominale zero euro.
Jednym z takich obrazów jest ten widoczny na zdjęciu - na domu wyglądającym na ruinę, smutna twarz, oparta na rękach wygląda przez okno. Poniżej rozdarty banknot o nominale 5 euro. Jego autor - Wild Drawing - mówi, że graffiti przedstawia to, co dzieje się z jego krajanami od czasu rozpoczęcia polityki zaciskania pasa.
A tu stary billboard z napisem "Europa bez Grecji jest jak impreza bez narkotyków". - Pomysł na ten obraz powstał trzy lata temu. Zmieniłem się, nie biorę narkotyków, ani nie chodzę na imprezy. Dorosłem, ale tego samego nie mogę powiedzieć o Europie - mówi autor, Cacao Rocks.
Kryzysowe graffiti w Atenach.
Kryzysowe graffiti w Atenach.
Kryzysowe graffiti w Atenach.