- Osiągnięcie rentowności kopalń w 2017 roku, wzrost wydajności pracy, dalsza obniżka kosztów produkcji węgla, zmniejszenie zadłużenia oraz wdrożenie systemu wynagradzania uzależnionego od wyników spółki - to niektóre oczekiwania inwestorów wobec Polskiej Grupy Górniczej (PGG), przekazane górnikom przez zarząd Kompanii Węglowej.
"Realizacja celów założonych w biznesplanie jest warunkiem koniecznym do powstania i utrzymania się na rynku Polskiej Grupy Górniczej. Stawką jest utrzymanie kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy w kopalniach, zakładach spółki i ich otoczeniu. Przeprowadzona dotychczas restrukturyzacja techniczna i organizacyjna oraz planowane przedsięwzięcia, pomimo znaczących efektów, są niewystarczające ze względu na drastyczny spadek cen węgla na świecie i w Polsce" - czytamy w adresowanej do pracowników
Kompanii informacji.
Od trzech lat ceny węgla, w wyniku spadku zapotrzebowania w Chinach oraz ciepłych okresów zimowych, przekraczają kolejne, coraz niższe progi - w styczniu 2014 r. - próg 60 dol. za tonę, w styczniu 2015 r. - próg 50 dol. za tonę, a obecnie, w przypadku terminali europejskich, próg 45 dol. za tonę.
Największym problemem zarządu KW - oprócz spadających cen ropy - jest to, że 11 kopalń, które w ramach restrukturyzacji ma wejść wiosną do Polskiej Grupy Górniczej (PGG), w 2015 na sprzedaży jednej tony węgla traciło średnio 30,15 zł - poinformowała spółka. Spośród 11 kopalń na sprzedaży węgla zarabiały tylko trzy (Marcel, Bolesław Śmiały, Chwałowice), a dwie kolejne są na granicy rentowności (Piast, Ziemowit).
Najgorsza kopalnia z grupy (Sośnica) traci na sprzedaży tony węgla aż 124,07 zł, co w porównaniu ze średnimi kosztami produkcji węgla w Polsce jest kwotą wręcz astronomiczną. Kompania Węglowa ujawniła, że średni koszt produkcji tony węgla w jej kopalniach w ubiegłym roku wyniósł 264 zł, czyli ponad 65 USD. (po obniżeniu o ok. 10,5 proc. wobec poprzedniego roku).
Obok założeń biznesplanu zarząd przytacza oczekiwania inwestorów, którzy mieliby zainwestować w PGG 1,5 mld zł. Wśród nich jest uzyskanie rentowności poszczególnych kopalń i całej spółki w 2017 r., podniesienie wydajności do poziomu powyżej 900 ton węgla na jednego pracownika (w ubiegłym roku było to 718 ton, plan na 2017 r. zakłada 916 ton) oraz ograniczenie kosztów produkcji węgla poniżej 220 zł na tonę (w ubiegłym roku 259 zł, plan na 2017 r. zakłada 214 zł na tonę węgla).
Oczekiwaniem inwestorów jest również zmniejszenie zadłużenia spółki, uzyskanie minimalnego zwrotu z inwestycji na poziomie umożliwiającym podjęcie decyzji przez organy korporacyjne inwestorów, a także wdrożenie systemu wynagradzania uzależnionego od wyników spółki. Ten ostatni punkt to jedyny fragment skierowanego do górników opracowania, w którym zarząd spółki wskazuje na potrzebę wprowadzenia takiego systemu, ponieważ takie jest oczekiwanie inwestorów.
Ewentualne zmiany w systemie wynagradzania są przedmiotem sporu w Kompanii. Związkowcy dali zarządowi czas do piątku na potwierdzenie, że tegoroczne wynagrodzenia górników będą utrzymane na ubiegłorocznym poziomie, z uwzględnieniem wszystkich dodatkowych świadczeń, jak nagrody, deputaty węglowe itp. Niezrealizowanie tego postulatu oznacza początek sporu zbiorowego w Kompanii. Inne porozumienie gwarantuje górnikom niezmienność zasad wynagradzania przez rok po przejęciu kopalń przez Polską Grupę Górniczą.
W czwartkowej informacji adresowanej do pracowników zarząd przytacza dotychczasowe efekty programu naprawczego - obniżenie kosztów wydobycia, sprzedaż nadwyżki węgla ze zwałów oraz inicjatywy oszczędnościowe w kopalniach. - Uchroniliśmy spółkę przed ogłoszeniem upadłości i dalej prowadzimy naszą działalność - podkreślił prezes Kompanii Krzysztof Sędzikowski, wskazując, że o przyszłości kopalń Kompanii zdecydują "bardzo trudne rozmowy z inwestorami".
Wśród kluczowych założeń biznesplanu PGG zarząd Kompanii wymienił wdrożenie inicjatyw oszczędnościowych określonych w ramach Programu Poprawy Efektywności, wykorzystanie możliwości wynikających ze znowelizowanej ustawy górniczej (tj. przekazanie części majątku do Spółki Restrukturyzacji Kopalń - SRK), połączenie wybranych kopalń, pozyskanie nowych zasobów złóż węgla, realizację założonego programu inwestycyjnego, utrzymanie planowanego na ok. 28 mln ton węgla rocznie wolumenu produkcji, wzrost wydajności i poprawę warunków bhp w kopalniach.