W ubiegłym roku nowojorskim rynkiem nieruchomości wstrząsnęła wiadomość o przebiciu granicy 100 mln dol. za apartament. Penthouse w luksusowym One57 sprzedano za 100,5 mln dol. Rekord ten zresztą może być szybko pobity, jeden z deweloperów chce bowiem 150 mln dol. za penthouse w wieżowcu 550 Madison Avenue.
Czytaj też: Czechy mają największy na świecie luksusowy schron dla bogaczy
Okazuje się jednak, że nowojorskie ceny mieszkań prezentują się blado przy kwotach, które trzeba wyłożyć w Hongkongu, jednym z najbardziej zaludnionych miast na świecie, gdzie astronomiczną kwotę 1 mln dol. trzeba płacić za 20 m2 mieszkania.
W 2015 roku nowego nabywcę znalazła willa Ho Tung Garden, która okazała się najdroższą nieruchomością mieszkalną w historii Hongkongu. Ten zabytkowy obiekt znajduje się w Victoria Peak, położonej nieco na uboczu, jednej z najbardziej ekskluzywnych dzielnic regionu. Nabywca, działający m.in. na rynku nieruchomości multimilioner Chung Kiu Cheung, wyłożył za nią 657,8 mln dol.
Drugą najdroższą nieruchomość w ub. roku kupił Jack Ma, założyciel największej chińskiej spółki technologicznej Alibaba. Za położony w tej samej dzielnicy Hongkongu czteropiętrowy dom z siedmioma pokojami, tarasem na dachu i wielkim ogrodem, wyłożył 193 mln dol.
Zainteresowanie nabywców wzbudza też złożona z 12 apartamentów inwestycja Twelve Peaks, zlokalizowana - a jakże - w Victoria Peak. Oczekuje się, że najdroższy z nich znajdzie nabywcę za 105 mln dol.