Nie jest niczym niezwykłym, że firmy farmaceutyczne kupują domeny internetowe z nazwami chorób. Johnson & Johnson jest właścicielem Cancer.com (rak) i Obesity.com (otyłość), a Pfizer zarządza adresem Arthritis.com (artretyzm). Jednak czy ktoś zdecyduje się na zakup domeny Ebola.com?
- Mieliśmy o nią wiele zapytań w ciągu ostatnich kilku lat - mówi jej obecny właściciel Jon Schultz cytowany przez CNBC. - Ebola.com byłaby świetną domeną dla firmy, która pracuje nad szczepionką przeciwko temu wirusowi - dodaje. Jak informuje, kupił wspomnianą domenę w 2008 r. za 13,5 tys. dol.
Firma Schultza posiada również inne domeny z nazwami chorób lub środków medycznych i chemicznych, m.in. BirdFlu.com (ptasia grypa) i PotassiumIodide.com (jodek potasu). Biznesmen kupuje domeny, które - według niego i jego wspólnika Chrisa Hooda - mogą przynieść zysk w przyszłości, a następnie drogo je sprzedaje.
Cena wywoławcza za domenę Ebola.com wynosi 150 tys. dol. i jak uważa Schultz, nie jest zbyt wygórowana. - Fakt, że wirus ebola jest obecnie jednym z głównych tematów wszystkich wiadomości na świecie, sprawia, że domena mogłaby zostać sprzedana nawet za siedmiocyfrową sumę - twierdzi właściciel, przypominając, że w tym roku adres Whisky.com znalazł nowego właściciela za 3,1 mln dol.
DigitalDNA, firma pośrednicząca w handlu domenami i reprezentująca Schultza, wysłała już zapytania do kilku dużych koncernów farmaceutycznych i mniejszych firm biotechnologicznych. Żadna z nich jednak na razie nie wyraziła zainteresowania domeną Ebola.com.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!