Fałszywe e-maile z ZUS. Oszuści podszywają się pod dyrektorów zakładu

Dostałeś e-mail od ZUS-u? Nie odpowiadaj na niego, jeśli nie kontaktowałeś się wcześniej z opiekunem klienta. Zakład ostrzega.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina przedsiębiorcom, że jeżeli nie zdecydowali się na kontakt z opiekunem klienta drogą e-mailową, to ZUS żadnych e-maili do nich nie wysyła. Zakład prosi o zachowanie czujności w stosunku do korespondencji na temat błędów w rozliczeniach składkowych.

Jak informuje zakład, ostrzeżenie spowodowane jest wzmożoną aktywnością osób podszywających się pod jego pracowników. Ostatnio wielu przedsiębiorców zwróciło uwagę na e-maile zawierające sugestię błędnych rozliczeń z tytułu należności składkowych i konieczność ich natychmiastowego sprostowania. Wiadomości były rzekomo podpisane przez jednego z dyrektorów ZUS.

Jak przypomina ZUS, e-maile od niego trafiają jedynie do tych przedsiębiorców, którzy zdecydowali się na taki kontakt ze swoim indywidualnym opiekunem z zakładu i zawsze widnieje w nich jego podpis.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas

Więcej o: