W tym roku twórcy "Cards Against Humanity" z okazji świąt zorganizowali specjalną ofertę: "Osiem rozsądnych prezentów na chanukę". 150 tys. klientów, którzy biorą w niej udział, przez cały grudzień otrzyma osiem prezentów niespodzianek). Przy okazji postanowili zrobić też dobry uczynek. Firma zapłaciła za tygodniowe wakacje pracowników fabryki w Chinach, w której gra jest produkowana.
"To w żaden sposób nie cofa tego, że wszyscy czerpiemy korzyści z nieuczciwych warunków pracy na całym świecie, jednak jest to krok we właściwym kierunku " - napisali na swojej stronie internetowej twórcy gry.
Co ciekawe, aby móc zapewnić wszystkim chińskim pracownikom wakacje, musieli zapłacić za tydzień pracy fabryki, ponieważ w tym kraju nie ma czegoś takiego jak płatny urlop.
"Drukarnia nie ma żadnych formalnych procedur dotyczących płatnych urlopów. Dlatego pokryliśmy koszty pracy fabryki, aby przez tydzień nic nie produkowała, dając w ten sposób ludziom, którzy wytwarzają 'Cards Against Humanity', nieoczekiwaną szansę na odwiedzenie rodziny czy cokolwiek innego, na co mieli ochotę" - czytamy na stronie internetowej "gry dla okropnych ludzi'.
Twórcy "Cards Against Humanity" zaprezentowali także kilka kartek z podziękowaniami od pracowników chińskiej fabryki. Wdzięczni robotnicy napisali także, jak spędzili niespodziewane wakacje zafundowane przez amerykańską firmę.
Jeden z nich zabrał swojego syna na ryby, a jedna z pracownic wykorzystała wolny czas, aby wraz z mężem odwiedzić syna w jednostce wojskowej.
Podziękowania od chińskich pracowników dla Cards Against Humanity cardsagainsthumanity.com
Inny pracownik, dzięki urlopowi, mógł wrócić do rodzinnego miasta na szóste urodziny córki, a kolejny pojechał na wyprawę wędkarską z przyjaciółmi.
Podziękowania od chińskich pracowników dla Cards Against Humanity cardsagainsthumanity.com
To już nie pierwszy raz, kiedy producenci "Cards Against Humanity" robią coś dobrego w oryginalny sposób. Na początku tego miesiąca firma w ramach wyprzedaży z okazji czarnego piątku, zaoferowała klientom nic za 5 dol., a zarobione w ten sposób ponad 71 tys. dol. przeznaczyła na premie dla swoich pracowników.