Wezwanie wysyłane jest pocztą tradycyjną. Widzimy na nim przerobione logo Kruka, kwotę zadłużenia, szereg pouczeń o skutkach nieuregulowania należności oraz numer rachunku, na który należy wpłacić rzekome zobowiązanie. Jednak, jak się dowiedzieliśmy w biurze prasowym Grupy Kruk, firma nie obsługuje należności z tytułu nieopłaconego abonamentu RTV, adres jej siedziby jest zupełnie inny od podanego w piśmie, fikcyjny jest również Marek Kruk, który podpisuje się pod wezwaniem.
Zobacz, jak wygląda pismo wysyłane przez oszustów >>>
- Łącznie otrzymaliśmy kilkaset zgłoszeń o fałszywych wezwaniach do zapłaty z całej Polski. Ze względu na skalę tego procederu apelujemy, by nie przelewać pieniędzy na wskazane w piśmie konto, ponieważ mamy w tym przypadku do czynienia z oszustwem i próbą wyłudzenia pieniędzy - przestrzega Karolina Barańska z Grupy Kruk.
Firma podjęła już odpowiednie kroki i osoby, które dały się nabrać, odzyskają pieniądze wpłacone na konto oszustów. - Podane w piśmie konto do wpłat praktycznie natychmiast zostało zablokowane przez bank. Zatem osoby, które dokonały przelewu, będą automatycznie otrzymywać zwrot przelanej kwoty na swój rachunek. Odbywa się to tak szybko, jak pozwalają na to procedury bankowe, czyli zwykle w ciągu paru dni - uspokaja Karolina Barańska.
Oszuści wysyłają również e-maile z informacją o rzekomym zadłużeniu i skierowaniu sprawy do komornika sądowego. Wiadomości zawierają załącznik z wirusem i są wysyłane z adresów: damian.kaszuba@lpkruk.eu, andrzej.kowalik@kruka.pl, j.kuszyba@pl.kruk.eu, tadeusz.krostka@eu.kruk.pl oraz krzysztof.r@kruksas.pl. Przykładowa treść wiadomości wygląda następująco:
Fałszywa wiadomość wysyłana przez wyłudzaczy fot. Grupa Kruk
fot. Grupa Kruk
To nie pierwszy raz, kiedy naciągacze próbują wyłudzić pieniądze od posiadaczy telewizorów i radioodbiorników. Rok temu pisaliśmy o podszywających się pod Krajową Radę Radiofonii i Telewizji oszustach wzywających do uiszczenia nieistniejącej opłaty audiowizualnej.