Polski Ład. "Ekspresowe tempo prac nad ustawą". "PiS jak czołg wprowadzi tę zmianę"

- Prawo i Sprawiedliwość chce narzucić ekspresowe tempo prac nad Polskim Ładem i przeforsować przez Sejm zmiany podatkowe w nieco ponad dwa tygodnie - wynika z ustaleń dziennikarzy RMF FM. Andrzej Duda może złożyć podpis pod Polskim Ładem na przełomie października i listopada.
Zobacz wideo Czy RPP popełnia błąd nie podnosząc stóp procentowych?

Pierwsze czytanie ustawy wprowadzającej Polski Ład ma się odbyć już 15 i 16 września, a kontynuacja ma nastąpić w przyszłym tygodniu na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych - wynika z informacji RMF FM. Głosowanie nad ustawą wprowadzającą wielkie zmiany podatkowe ma się odbyć podczas posiedzenia Sejmu pod koniec września, a następnie trafi do Senatu.

Polski Ład zostanie przyjęty na przełomie października i listopada?

Jak podaje RMF FM, prezydent Andrzej Duda może złożyć podpis pod ustawą wprowadzającą Polski Ład na przełomie października i listopada. Według rozgłośni, takie tempo prac nad zmianami podatkowymi "oznacza jednocześnie naruszenie niektórych procedur. Do minimum skrócony zostanie czas na konsultacje, analizy czy opinie ekspertów".

- PiS jak czołg pójdzie i wprowadzi tę zmianę, bo ona jest obliczona na krótkotrwały efekt, który da poparcie wyborców - skomentowała Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z RMF FM.

Polski Ład to "wielki bałagan podatkowy"

Polski Ład to dokument liczący 686 stron. Projekt ustawy ma wprowadzić podatkową rewolucję. Polski Ład przewiduje bowiem zwiększenie kwoty wolnej od podatku z 8 tys. zł do 30 tys. zł, zwolnienie z podatku osób uzyskujących najmniejsze przychody w ramach kwoty wolnej oraz podniesienie progu podatkowego. Polski Ład podniesie również składkę zdrowotną do 9 proc. bez możliwości odliczenia od podatku.

Zdaniem części ekspertów tak obszerny dokument może wprowadzać ogrom zmian w polskim prawie i przynieść negatywne skutki. - Według mnie robi się reformę podatkową po to, żeby podatki były łatwe do obliczenia, a system w miarę prosty. Mnie się widzi ten system w tej chwili jako wielki bałagan podatkowy - powiedział na antenie TVN24 Piotr Kuczyński, analityk finansowy.

Ekspert nie zgodził się też z zapewnieniami, które najpierw, na konferencji online, prezentował minister finansów, a później, na tradycyjnej, przedstawiał szef rządu. Zarówno Tadeusz Kościński jak i Mateusz Morawiecki zapewniali bowiem kolejny raz, że Polski Ład będzie korzystny dla większości Polaków. 

- Te liczby, które przytaczał premier i wiceminister finansów (Sebastian Skuza, obecny na drugiej konferencji) - tego się nie da sprawdzić. Mają one pokazać, że 90 procent Polaków skorzysta na Polski Ładzie. To wcale nie jest takie pewne. Równie dobrze może być 70 procent lub mniej, bo trzeba znać dokładne dane, trzeba to wszystko policzyć. To nie jest proste - wyjaśnił Kuczyński.

Więcej o: