Bankom przyznane zostały odpowiednie pozycje poprzez porównanie długoterminowych ratingów kredytowych i poziomów aktywów w największych bankach. Pod uwagę wzięte zostały także ratingi przyznane przez agencje Moody's, Standard & Poor's oraz Fitch.
W porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem pozycja polskich banków zdecydowanie się poprawiła. W 2011 roku w zestawieniu znalazły się jedynie trzy instytucje: Pekao SA (4. miejsce), Bank Zachodni WBK (5. miejsce) oraz BRE Bank (6. miejsce).
Pełen raport zawiera oprócz banków z naszego regionu także najbezpieczniejsze instytucje finansowe z Europy Zachodniej, Ameryki Północnej, Łacińskiej, Bliskiego Wschodu, Azji i Australii.
- Polskie banki są dużo bardziej bezpieczne od tych z naszego regionu. Nawet największe instytucje finansowe ze strefy euro nie mają tak wysokiej stopy zwrotu jak polskie instytucje finansowe (13 proc.). Do tego nasze banki wstrzymywały się od ryzykownych inwestycji np. w Grecji - zauważa Piotr Kuczyński, główny ekonomista Xelionu. Kuczyński prognozuje, że stabilna i silna pozycja polskich banków powinna zostać podtrzymana w najbliższych latach, choć zaznacza, że lata 2013-14 mogą okazać się trudne dla polskich instytucji finansowych.