Bank Gospodarstwa Krajowego na bieżąco aktualizuje listę banków, które oferują tzw. Bezpieczny kredyt 2 proc. Od 7 września jest na niej jedenaście pozycji - dwie nowe instytucje to mBank oraz Bank Ochrony Środowiska. Obecność mBanku jest potwierdzeniem ostatniego komunikatu wysłanego do klientów. "Już od połowy września 2023 roku w mBanku złożysz wniosek o Bezpieczny kredyt 2 proc. Dzięki niemu skorzystasz z systemu dopłat do kredytu hipotecznego na swoje pierwsze mieszkanie lub dom jednorodzinny" - informowano. Podobny komunikat wysłał również BOŚ.
Bezpieczny kredyt 2 proc. to propozycja skierowana do osób do 45. roku życia, które nie mają i nie miały mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. Kredyt może wynieść maksymalnie 500 tysięcy złotych, a w przypadku rodzin z dziećmi - 600 tysięcy złotych. Rządowa dopłata do rat przysługuje przez 10 lat. W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu dla kredytobiorcy wyniesie 2 procent.
Minister rozwoju Waldemar Buda pod koniec sierpnia mówił, że program tanich kredytów mieszkaniowych cieszy się dużą popularnością, a długie terminy rozpatrywania wniosków to sytuacja przejściowa. Najtrudniejszym momentem był start programu, kiedy do banków wpłynęło bardzo dużo wniosków. - Później one spływają już proporcjonalnie - około 800-1000 każdego dnia. Na początku była duża dynamika i tę górkę trzeba po prostu zdjąć. Miejmy nadzieję, że we wrześniu sytuacja się już ureguluje - mówił minister Waldemar Buda.
Eksperci portalu RynekPierwotny.pl uzupełniają, że najwięcej wniosków trafiło do PKO BP i Banku Pekao. Wakacyjne statystyki mówią o 41,8 tys. chętnych na Bezpieczny Kredyt 2 proc. Biuro Informacji Kredytowej ocenia, że stanowi to ok. 60 proc. wszystkich ubiegających się o kredyty hipoteczne w sierpniu. Ponad 5,7 tys. kredytobiorców ma już w ręku pozytywną decyzję banku. Z przytoczonych danych warto odnotować też, że średnia kwota bezpiecznego kredytu wynosi 377 tys. zł.