Ministerstwo Finansów zakłada, że przeciętne wynagrodzenie w Polsce będzie systematycznie rosło. Wzrost średniej pensji będzie się jednak wiązał z podwyżkami składek ZUS dla przedsiębiorców. Eksperci obliczyli, ile w najbliższych latach wyniosą opłaty dla osób prowadzących własną działalność, jeśli założenia rządu okażą się prawdziwe.
Rząd zakłada, że średnia pensja przekroczy 9,3 tys. zł. To oznacza wzrost składek ZUS do 2,4 tys.
W 2022 roku przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wyniosło 6 346,15 zł. Prognozowana wartość tego wskaźnika w 2023 r. to 6 935 zł, o czym możemy przeczytać na portalu infor.pl. Jak informuje "Fakt", rząd zakłada, że średnia pensja nadal będzie rosła, w kolejnych latach osiągając następujące wartości:
- w 2024 r. - 7 824 zł,
- w 2025 r. - 8 374 zł,
- w 2026 r. - 8 873 zł,
- w 2027 r. - 9 322 zł.
Eksperci Instytutu Emerytalnego obliczyli, jak opisane zmiany przełożą się na wysokość składek ZUS dla przedsiębiorców. Obecnie łączny koszt składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne to 1 732,58 zł. W przyszłym roku kwota ta wzrośnie o ponad 200 złotych. Z kolei w 2027 roku, czyli na koniec okresu uwzględnionego w rządowych prognozach, składki ZUS wyniosą niemal 2 400 zł.
Ekspert o skutkach podwyżek składek ZUS: Wielu przedsiębiorców szuka innych form prowadzenia działalności
Dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego powiedział, jakie będą konsekwencje wzrostu składek ZUS dla przedsiębiorców. Ekspert zaznaczył, że skutki podwyżek mogą odczuć również konsumenci, którzy wskutek wysokich opłat dla przedsiębiorców będą płacić więcej za oferowane im produkty oraz usługi.
- W 2027 r. w skali roku będzie to 30 tys. zł. Nie dziwi zatem, że wielu przedsiębiorców szuka innych form prowadzenia działalności gospodarczej oraz jest zmuszonych uwzględnić w cenach usług i produktów także wysokość danin publicznych - stwierdził dr Antoni Kolek.
