Dowód w zastaw za kajak? Uwaga, możesz mieć na głowie cudzy kredyt
Dlaczego dowód pozostawiony w zastaw to ryzyko?
Utrata kontroli nad dowodem osobistym (czy innym dokumentem tożsamości – np. prawem jazdy) to otwarta furtka do kradzieży tożsamości. Ktoś posługując się naszym dowodem osobistym może zaciągnąć na nasze dane pożyczkę, podszyć się pod nas na portalach aukcyjnych albo wypożyczyć samochód z intencją kradzieży.
To dlatego zagubiony dokument tożsamości należy natychmiast zastrzec. A oddanie go w zastaw np. za wypożyczany sprzęt sportowy, leżaki, łyżwy (to raczej w zimie) czy audioprzewodniki w muzeum to tym bardziej niebezpieczne zachowanie.
- Istnieje ryzyko, że ktoś podobny do nas pojawi się w placówce banku z naszym dowodem. Przy kilkuletnich dokumentach, ze starszym zdjęciem, zagrożenie jest jeszcze wyższe - ostrzega Marcin Gozdek z Biura Informacji Kredytowej. Ekspert dodaje, że nawet skan, ksero czy też zdjęcie dowodu osobistego zrobione telefonem mogą posłużyć do oszustwa.
W tym miejscu należy przypomnieć, że umowa pożyczki zawarta przez oszusta w świetle prawa nie jest wiążąca. Jednak taka sytuacja może i tak napędzić sporo strachu, a jej odkręcenie dużo czasu. Sprawa może wyjść na jaw dopiero gdy otrzymamy wezwanie do zapłaty, potem może zostać wszczęte postępowanie egzekucyjne. Negatywne wpisy w Biurze Informacji Kredytowej lub biurach informacji gospodarczej mogą być przeszkodą do zaciągnięcia własnych, „planowanych” kredytów, może też oznaczać problem np. z podpisaniem umowy o abonament z firmą telekomunikacyjną.
Policja co roku odnotowuje grubo ponad 10 tys. przypadków posługiwania się dokumentem innej osoby
Pracownik wypożyczalni popełnia wykroczenie
Inna sprawa, że zgodnie z prawem (dokładnie - z ustawą o ewidencji ludności i dowodach osobistych) żądanie pozostawienia dowodu osobistego w zastaw jest wykroczeniem karanym ograniczeniem wolności do jednego miesiąca albo grzywną.
Co zatem dawać w zastaw zamiast dokumentu tożsamości? Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych radzi, aby ograniczyć się do podania imienia, nazwiska i adresu zamieszkania – to już jest wystarczające, aby właściciel wypożyczalni mógł dochodzić ewentualnych roszczeń z tytułu kradzieży. Zgodne z prawem jest także żądanie pozostawienia kaucji.
-
Kupił mieszkanie. Dług dzikich lokatorów idzie na konto nowego właściciela
-
Usługa Twój e-PIT będzie niedostępna. Trwają przygotowania do rozliczeń
-
Brazylia: Sao Paulo zniknął pod wodą. Do oceanu trafiły tony azbestu
-
"Wygląda jak masło, ale wcale nim nie jest". Bosacka pokazuje "trik"
-
30-latek założył firmę, a po 10 dniach dostał 55 mln złotych dotacji od NCBiR. "Szybka Ścieżka"
- Zakończyła się połowa kadencji Andrzeja Dudy. Co czeka na realizację?
- Co 4 badany opowiedział się za podniesieniem wieku emerytalnego [SONDAŻ]
- Embargo na produkty naftowe z Rosji weszło w życie. "Zduszenie rosyjskich przychodów"
- Martwy wieloryb na Hawajach. "W żołądku miał ogromne ilości plastiku"
- Kolej jak hotel. Škoda pokazała wizualizację wagonów nocnych w Finlandii