Lokaty dla niezdecydowanych - zrywasz i nie tracisz odsetek

Oszczędzającym, którzy nie wiedzą, kiedy dokładnie będą musieli sięgnąć po swoje pieniądze, banki w pierwszej kolejności proponują konta oszczędnościowe. Zasada działania takich rachunków jest prosta - odsetki należą się za każdy dzień, jaki pieniądze spędziły w banku. Zupełnie inaczej jest z lokatami.

Zerwanie depozytu przed terminem zazwyczaj oznacza, że bank odda tylko kapitał i nie wypłaci ani grosza odsetek. Ale i od tej zasady są wyjątki. Udało nam się znaleźć kilka nieźle oprocentowanych lokat, z których można wycofać się przed terminem i nie stracić przez to zbyt wiele. 

Największą swobodę w dysponowaniu oszczędnościami dają dwa produkty BGŻ Optima – trzymiesięczna Lokata Bezkarna i zakładana również na trzy miesiące Lokata Bezkompromisowa. Każdą z nich można zerwać w dowolnym terminie i otrzymać pełne odsetki za cały okres deponowania pieniędzy w banku. Niestety, jest też ograniczenie: wybrany depozyt można założyć tylko raz i tylko na etapie składania wniosku o otwarcie konta oszczędnościowego w tym banku. Dodatkowo otwarcie Lokaty Bezkarnej uniemożliwia skorzystanie z Lokaty Bezkompromisowej i odwrotnie. A czym różnią się te produkty? Lokata Bezkarna zapewnia wyższe oprocentowanie (3,0%), natomiast na Lokatę Bezkompromisową można wpłacić wyższą kwotę (do 100 tys. zł).

Kolejna grupa lokat to takie, gdzie wycofanie się z umowy przed terminem oznacza utratę tylko części odsetek. Tak pomyślana jest np. Lokata Fair Play w Idea Banku, dostępna w czterech wariantach – na 6, 9, 24 lub 36 miesięcy. Gdy zostanie zerwana przed terminem (ale po dacie wskazanej w regulaminie!), klient otrzyma odsetki za faktyczny czas oszczędzania naliczone według obniżonej stawki. Na przykład dla lokaty półrocznej taką granicą są 4 miesiące oszczędzania, a dla trzyletniej – 18 miesięcy. Przy takiej przedterminowej wypłacie obniżka oprocentowania nie jest bardzo dotkliwa: stawka jest niższa o 0,25-0,35 p.p. od podstawowej. W Eurobanku w taką gwarancję bezpieczeństwa zostały wyposażone trzy- i czteroletnia lokata ze stałym oprocentowaniem. Bank wypłaci obniżone odsetki, jeśli posiadacz depozytu utrzyma go dłużej niż miesiąc. Dodatkowo stawka oferowana klientom zrywającym lokatę w każdym kolejnym roku staje się korzystniejsza. Podobnie pomyślany produkt, Lokatę Elastyczną (do wyboru – na 6 miesięcy lub na 24 miesiące), proponuje też wspomniany wcześniej BGŻ Optima.

Niezdecydowani oszczędzający mogą się też zainteresować lokatami z oprocentowaniem progresywnym (to oznacza, że stawka rośnie w kolejnych miesiącach oszczędzania). Mają one tę zaletę, że odsetki dopisane na koniec miesiąca, kwartału czy roku nie przepadają, nawet jeśli klient zerwie depozyt po tej dacie, ale przed końcem umowy. Niestety, na takich lokatach w pierwszych miesiącach oszczędzania stawki sa mało atrakcyjne. Na przykład oprocentowanie pięcioletniej EKOlokaty 5 na 5 w BOŚ Bank rośnie z 1,5% w pierwszym roku do 5,0% w piątym. Z kolei w Banku Pocztowym na trzyletniej Lokacie Maxi stawki rosną z 0,7% w pierwszym kwartale do 5,0% w dwunastym. W efekcie zerwanie takiej lokaty np. w połowie okresu umowy nie oznacza, że otrzymamy połowę odsetek, tylko rozczarowująco niską kwotę. 

Pewnym wyjątkiem od tej zasady jest trzymiesięczna Lokata na start w Plus Banku. Odsetki są wypłacane co miesiąc, a bank umożliwia zerwanie lokaty bez utraty odsetek po każdym pełnym okresie odsetkowym. Co jednak najważniejsze, już w pierwszym miesiącu obowiązuje bardzo korzystna stawka 3% w skali roku (w kolejnych jest to 4% i 5%). Niestety, tę lokatę mogą założyć tylko klienci posiadający ROR w tym banku nie dłużej niż od 12 miesięcy, którzy wcześniej nie zakładali lokat terminowych. Dodatkowo maksymalna kwota tego depozytu jest ograniczona do 10 tys. zł. 

Sprawdź zestawienie najciekawszych lokat terminowych, które można zerwać przed terminem.