Elektroniczny widok z okien

Pamiętacie scenę z pierwszej części filmu Resident Evil, kiedy setki metrów pod ziemią z okien widać było chmury i panoramę miasta? Winscape daje identyczną możliwość. A nawet więcej, bo przez okno można wyglądać.

Może nie do końca zaraz wyglądać w pełnym tego słowa znaczeniu, ale coś zbliżonego.

Po pierwsze, obraz "za oknem" jest żywy, a po drugie spoglądając pod różnym kątem na wyswietlacz widzimy to co powinniśmy, czyli panoramę z innej perspektywy .

Jak to działa? Wystarczy ściągnąć aplikację Winscape z AppStore. Kosztuje 10 dolarów. Następnym krokiem będzie z pewnością zakupienie Wii-motów oraz czujnika ruchów do konsoli Wii. Przydatny będzie również telewizor plazmowy, który posłuży za okno .

Poprzez aplikację definiujemy żądany widok za oknem i jazda. Winscape za pomocą czujników rejestruje położenie obserwatora oraz fakt, czy jest on skierowany do okna, czy też nie. Jeśli znajdzie się w określonej odległości dodatkowe sensory zaczną badać pod jakim kątem do ekranu znajduje się zadana osoba i w odpowiedni sposób modyfikuje wyświetlanie obrazów. Brzmi prosto, a wygląda jeszcze przyjemniej, ale w rzeczywistości wymaga nielichych nakładów finansowych.

Poniżej film prezentujący technologię:

Slogan reklamowy Winscape mówi, że budzenie się codziennie w tym samym miejscu jest po prostu nudne . Dla tych, którzy się z tym zgadzają i skłonni sa zainwestować górę pieniędzy firma ma do zaoferowania gotowe rozwiązanie. Szczyt próżności, ale za to jaki efekt . Podoba nam się, choć mogłoby wykorzystywać bardziej subtele (w rozmiarze) czujniki.

[via Coolest Gadgets ]

Łukasz Cichy

Więcej o: