Wczoraj miała miejsce oficjalna premiera następnego smartfona Motoroli, Droid X. To kolejny z dużych telefonów z Androidem - ma ekran multitouch o przekątnej 4,3 cala i rozdzielczości 854x480, trzy mikrofony (miło, że technologia anulowania hałasu otoczenia zaczyna się przyjmować), procesor TI OMAP3640 taktowany z częstotliwością 1 GHz, wyjście HDMI, 8 GB pamięci masowej i standardowo kartę pamięci 16 GB, a także WiFi z opcją pracy jako ruchomy hotspot dla do 5 innych urządzeń. Również aparat fotograficzny jest "większy i lepszy" - ma czujnik o rozdzielczości 8 megapikseli, z podwójną lampą błyskową LED i możliwością nagrywania wideo 720p. Szkoda tylko, że zapewne optyka nie powala na kolana, ale wiadomo, dorzucanie megapikseli jest marketingowo skuteczne.
Telefon nie ma sprzętowej klawiatury, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, ale jest dostarczany z zainstalowanym Swype (chociaż można oczywiście korzystać ze zwyczajnej klawiatury na ekranie multitouch). Na razie klienci otrzymują urządzenie z zainstalowanym Androidem 2.1, ale jeszcze tego lata ma zostać przeprowadzona automatyczna aktualizacja do Froyo wraz ze wsparciem dla Adobe Flash 10.1.
Jest też pewna zła wiadomość - jak na razie Droid X dostępny jest tylko w wersji CDMA, co oznacza, że w Europie go nie wykorzystamy. Motorola nie ogłosiła, kiedy (i czy w ogóle) na rynek wejdzie Milestone X.
[via Engadget ]
Leszek Karlik
Motorola MILESTONE
dane dostarcza: