Najmniejszy przedstawiciel rodziny ma 2,8-calowy opornościowy wyświetlacz 320x240. Dysponuje procesorem ARM Cortex A8 800 MHz, ma 4 GB wbudowanej pamięci, WiFi i akcelerometr. Nie ma dostępu do Android Market, a tylko do AppsLib - biblioteki oprogramowania producenta. Będzie dostępny od końca września w cenie około 100 dolarów. Nieco większy Archos 32 ma - jak można się domyślać - wyświetlacz 3,2 cala. Wbudowana pamięć ma pojemność 8 GB, zaś umieszczona z tyłu kamera umożliwia nagrywanie wideo w rozdzielczości 720p. Dostępność: połowa września, cena: 150 dolarów. Kolejny model dysponuje 4,3-calowym opornościowym wyświetlaczem dotykowym, ma szybszy procesor 1 GHz. Dostępny będzie od połowy października w cenie 200 dolarów.
Większe modele Archos 70 oraz Archos 101 to już z pewnością tablety. Oba mają ekrany pojemnościowe o przekątnej 7 i 10,1 cala, rozdzielczości to odpowiednio 800x480 oraz 1024x600, mają wyjścia HDMI. Obsługują bardzo różne formaty i kodeki wideo, dysponują WiFi, 3G, bluetoothem, portem USB. Oba mają przednią kamerę do wideorozmów, w mniejszym modelu zabrakło tylnego aparatu. Archos 70 będzie kosztował 275 dolarów w wersji z 8 GB pamięci flash i 350 dolarów z twardym dyskiem 250 GB (ta wersja będzie grubsza - 14 mm zamiast 10 mm), zaś lekki (480 g) Archos 101 to wydatek 300 dolarów (wersja 8 GB) lub 350 dolarów (16 GB).
[via Archos ]
Tomasz Andruszkiewicz
