Nie trudno wyliczyć, że wszystkie inne tablety łącznie podzieliły między siebie zaledwie lub aż 34 miliony dolarów.
Nie ma się jednak czemu dziwić. Rok 2010 był nie tyle pokazem świetności Apple, co festiwalem impotencji innych producentów elektroniki.
Co czeka nas w 2011 roku? Eksperci twierdzą, że rynek się powiększy, a tablety trafią do jeszcze szerszego grona konsumentów. Szacuje się, że liderem pozostanie Apple, który ubiegłoroczny wynik ponad 9,5 miliarda dolarów w tym roku przynajmniej podwoi.
[za BetaNews ]
Ł.C.