Dochody budżetu państwa z podatku PIT w kwietniu wyniosły 5,026 mld złotych. To rekord Polski. Nigdy dotąd wpływy z tego podatku za jeden miesiąc nie przekroczyły pięciu miliardów
To ile pieniędzy wpływa do budżetu z podatku PIT jest ściśle powiązane z tym ile osób w Polsce pracuje i jak dużo zarabia. W ostatnich latach i jedno i drugie systematycznie rośnie. Rosnąca gospodarka co roku tworzy tysiące nowych miejsc pracy. Zła sytuacja demograficzna powoduje, że coraz trudniej znaleźć na rynku pracowników, więc firmy są zmuszone powoli podnosić im wynagrodzenia. Do tego mamy świadome działania rządu podnoszące dochody ludzi takie jak szybki wzrost płacy minimalnej, czy program 500 plus.
Coraz więcej ludzi osiągających coraz większe opodatkowane dochody musi oznaczać coraz większe wpływy z PIT. Rekord pobiliśmy akurat teraz, ale trend wzrostowy dotyczący dochodów z tego podatku widać od lat.
Dwunastomiesięczne dochody budżetowe z podatku PIT dane: Ministerstwo Finansów, obliczenia własne
Warto pamiętać, że od naszych wynagrodzeń pobierany jest nie tylko PIT, ale także składki na ZUS i NFZ. Skoro w danych o PIT mamy rekord, to można mieć nadzieje, że sytuacja finansowa ZUS i NFZ też wygląda coraz lepiej. Sugeruje to zresztą komunikat Ministerstwa Finansów we fragmencie na temat niższych niż rok temu wydatków na dotacje dla ZUSu
Fragment komunikatu MF o wykonaniu budżetu po kwietniu 2017 źródło: Ministerstwo Finansów
Jeśli chodzi o cały budżet, to dochody w kwietniu były większe niż rok temu o 11 procent (głównie z VAT - wzrost o ponad 17 procent), za to wydatki w stosunku do kwietnia 2016 urosły zaledwie o 0,8 procent. W efekcie budżet państwa w kwietniu miał niespodziewaną nadwyżkę w wysokości 1,42 mld zł. Rok temu w kwietniu był deficyt w wysokości 1,5 mld zł.
Po czterech miesiącach tego roku budżet państwa ma zaledwie 0,9 mld zł deficytu. Rok temu o tej porze roku dziura sięgała już ponad 11 mld złotych.
ZOBACZ TEŻ: Takim deficytem budżetowym zaskoczeni są chyba nawet w Ministerstwie Finansów